PKS w Kłodzku 26 października zmniejszył rozkład jazdy. W efekcie z 63 kursów pozostały tylko 53. Kierownictwo spółki tłumaczy, że było to spowodowane wprowadzeniem z powrotem zdalnego nauczania w szkołach.
Jakie mieszkańcy Kłodzka mają możliwości? Okrojona oferta przejazdów
Autobusem w niedzielę wcale nie pojedziesz, w sobotę jeździ tylko 8 z nich. Natomiast od poniedziałku do piątku jeździ 27 autobusów.
Jak się okazuje nie były to ostateczne zmiany. Od 28 października PKS Kłodzko wprowadziła kolejną wersję rozkładu jazdy. Tym razem zostanie jedynie 35 kursów. Czy to już finalna wersja rozkładu jazdy?
Co z połączeniami w przypadku kolejnych obostrzeń?
Z informacji uzyskanych przez naszą redakcję wynika, że mieszkańcy muszą szykować się na kolejne ograniczenia. Prezes PKS Kłodzko Elżbieta Żytyńska ujawnia, że wkrótce zostaną wstrzymane kolejne połączenia. Powodem tego jest wprowadzenie nauki zdalnej w klasach I-III oraz i tak już bardzo mała frekwencja pasażerów. - I tak dobrze, że my w ogóle jeszcze jeździmy, dlatego, że tak naprawdę nie ma dla kogo. Jest po kilka osób w autobusie - mówi E. Żytyńska. - Mimo wszystko staramy się zostać na rynku i wykonywać najbardziej potrzebne społecznie przewozy. Będziemy to realizować na tyle ile się da i ile wytrzymamy, bo sytuacja ekonomiczna zakładu jest mocno zachwiana - komentuje prezes spółki.
Stanowisko pracowników PKS
Dotarliśmy do jednego z pracowników Państwowej Komunikacji Samochodowej Kłodzko, który o stopniowy upadek firmy obarcza starostwo. - Trzeba dobrej woli ze strony starostwa, a tego nie ma. Jest wiele przykładów w powiecie i województwie, jak większe firmy transportowe dobrze funkcjonują - grzmi Janusz Jakubowski, który w maju tego roku protestował przeciwko grupowym zwolnieniom przeprowadzanym w firmie.
Autobusowy paradoks
Czy da się uratować PKS Kłodzko? Spółka to nie tylko miejsce pracy wielu mieszkańców powiatu kłodzkiego. To również dla części z nich jedyna droga codziennego transportu do szkoły czy pracy. Jednocześnie zadziwiający jest fakt, że mieszkańcy stale domagają się zwiększonej ilości połączeń, a wcale nie korzystają często z usług przewoźników. Jak wspomniała prezes spółki E. Żytyńska, autobusami porusza się tylko przysłowiowa garstka mieszkańców. Czy ostatnie działania powoli prowadzą do całkowitego zamknięcia firmy?
ZOBACZ AKTUALNY ROZKŁAD JAZDY:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.