Zaśmieca dom

Pudła i pudełeczka, stare drzwi i śmierdzące materace, torby foliowe i baterie... - Ten pan znosi wszystko, co mu w ręce wpadnie. Zagraca korytarz i podwórze – mówią mieszkańcy kamienicy. - Zgłaszaliśmy sprawę na policji i do straży miejskiej, informowaliśmy urząd miasta, ale na razie nic się nie zmienia. Tymczasem przed nami lato z upałami. Czy oprócz epidemii koronawirusa będziemy mieć inną zarazę wywołaną przez zgromadzone rupiecie – dodają zrozpaczeni. Nowy lokator pojawił się w kamienicy w grudniu ubiegłego roku. Zajmuje mieszkanie komunalne. - Podobno dostał mieszkanie do remontu, ale zamiast remontu znosi graty. Raz już w tych kupach wszystkiego zalęgły się robaki – dodają mieszkańcy. Uciążliwy lokator nie widzi nic niewłaściwego w swoim zachowaniu. Mówi, że rzeczy, które gromadzi są mu potrzebne. Sprawę zgłosiliśmy w kłodzkim magistracie. - Jest już decyzja, że tan pan ma opuścić mieszkanie przy ul. Korczaka za porozumieniem stron - mówi Daniel Jakubowski, rzecznik prasowy burmistrza Kłodzka. - Z powodu epidemii sprawa się nieco przeciągnęła, ale w czerwcu na pewno będzie miała swój finał - dodaje. To choroba Syllogomania (patologiczne zbieractwo) to zaburzenie psychiczne polegające na trudnościach w pozbywaniu się niepotrzebnych przedmiotów. Chory obsesyjnie gromadzi duże ilości bezwartościowych rzeczy, często śmieci, które stopniowo zagracają jego najbliższe otoczenie i uniemożliwiają normalne funkcjonowanie.