Zapowiada nowe otwarcie

GK: Które to było podejście? MJ: Trzecie, można więc powiedzieć do trzech razy sztuka... GK: Spodziewał się Pan takiego wyniku, że tym razem wygra Pan wybory i zostanie burmistrzem? MJ: Liczyłem na wygraną, bo jak się startuję to trzeba liczyć na zwycięstwo. Natomiast tak duże poparcie, szczególnie w II turze, to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie. GK: Pan, w przeciwieństwie do dwóch pozostałych wyborczych dogrywek, w II turze znacząco powiększył przewagę nad rywalem. Z czego to wynikło? MJ: Trudno powiedzieć. Myślę jednak, że mój kontrkandydat, jako członek Platformy Obywatelskiej, był osamotniony, bo pozostali kandydaci z I tury wyborów są związani z prawą stroną sceny politycznej. Temu elektoratowi bliżej było do mnie, niż do Dariusza Kłonowskiego. GK: Pierwsze Pana decyzje jako burmistrza? MJ: Na pewno powołanie wiceburmistrza i szybkie bezkosztowe decyzje dotyczące poprawy czystości w mieście. Od 16 lat jestem radnym. Znam uzdrowisko z tej perspektywy. Teraz muszę poznać urząd z innej strony. Jako burmistrz przyjrzę się wszystkiemu na nowo. GK: Mam nadzieję, że także protokołom z sesji, bo one były publikowane nie wiadomo po co. Nic z nich nie wynikało... Tak, na pewno to zrobię. Poza tym mamy zarezerwowane pieniądze na zakup sprzęty, który umożliwi transmitowanie sesji w internecie. GK: Pana współpraca z radą powinna być wzorcowa... MJ: Mam 10 radnych w 15-osobowej radzie. Właściwie to 9 osób, bo mój manat został już wygaszony i w tym okręgu będą wybory uzupełniające. Poza tym moim zastępcą zostanie radna (Agata Winnicka – przyp. red.), a więc wybory uzupełniające przeprowadzone zostaną w dwóch okręgach. Mam nadzieję, że zwyciężą w nich moi kandydaci. GK: Jakie wyzwanie stawia Pan sobie na 5-letnią kadencję? MJ: Realizacja programu wyborczego. To duże wyzwanie, bo program mam ambitny. GK: Najważniejsze punkty to... MJ: Zagospodarowania OSiR-u z basenem, budowa przedszkola i może nowej remizy dla OSP. Druga ważna rzecz to poprawa relacji na linii urząd – mieszkaniec i otworzenie się na inicjatywy obywatelskie. Chcę, aby ta kadencja była nowym otwarciem dla mieszkańców Polanicy-Zdroju. GK: A czystki personalne? MJ: Nie przewiduję takich. Nie jestem rewolucjonistą (śmiech). GK: Czego można życzyć nowemu burmistrzowi Polanicy-Zdroju? MJ: Realizacji programu i dobrych ludzi po drodze, sprzyjających uzdrowisku. GK: Tego życzymy. MJ: A ja chciałby podziękować mieszkańcom miasta za zaufanie, jakim mnie obdarzyli. Postaram się nie zwieść ich oczekiwań.