Podejrzany o zamordowanie 60-letniego właściciela kłodzkiego lombardu usłyszy dzisiaj zarzuty zabójstwa na tle rabunkowym. Sprawca z lokalu ukradł pieniądze i biżuterię o wartości ponad 100 tys. złotych.
W poniedziałek o godz. 13.00 klientka zawiadomiła policję, że w lombardzie na ul. Kościuszki wydarzyło się coś niepokojącego, bo po otwarciu drzwi w pomieszczeniu zauważyła ślady krwi.
- Przybyli na miejsce funkcjonariusze znaleźli tam zwłoki mężczyzny. Śledczy wraz z prokuratorem ustalili, że było to zabójstwo, a mężczyzna został ugodzony ostrym narzędziem – mówi Wioletta Martuszewska z kłodzkiej policji.
Przeczytaj: Morderstwo w lombardzie
Po trzech godzinach mundurowi zatrzymali 19-latka podejrzanego o zabójstwo, który miał przy sobie skradzione z lombardu pieniądze i biżuterię o wartości ponad 100 tys. złotych. Okazało się, że młody mężczyzna na swoim koncie posiadał już wcześniej tzw. przestępstwa przeciwko mieniu, czyli np. kradzieże.
Od poniedziałku przebywa on w policyjnym areszcie. Dzisiaj funkcjonariusze doprowadzą mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty. Następnie zatrzymany stanie przed sądem. - Tam na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego zostanie podjęta decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu – tłumaczy Martuszewska. Sprawcy grozi dożywotnie pozbawienie wolności.
PG
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.