Zakład Karny w Kłodzku. Ten bity i upokarzany strażnik to mieszkaniec Bożkowa - sprawie pisaliśmy TUTAJ. Jest on już od wielu miesięcy na rencie po tym jak jego koledzy z pracy się nad nim wyżywali - m.in. ściągnęli mu spodnie i przykuli kajdankami do grzejnika.
O sprawie po latach poniżeń młodszych strażników dowiedział się dyrektor kłodzkiego Zakładu Karnego i złożył zawiadomienie do prokuratury, które dotyczyło znęcania się fizycznie i psychicznie przez starszych funkcjonariuszy.
Mobbing w więzieniu
W zawiadomieniu wskazano, że trzech funkcjonariuszy miało stosować mobbing nad przynajmniej jedną osobą
- ujawnia Jan Sałacki, szef kłodzkiej prokuratury.
Jak wyglądał ten mobbing? Następująco - było to szarpanie, bicie po twarzy, zakładanie kajdanek, obezwładnianie, zamykanie w pustej celi, ściąganie spodni. I tak przez sześć lat, od 2012 do 2018 r.
Zwolnieni ze służby
W stosunku do osób oskarżonych, w 2018 roku dyrektor jednostki wszczął postępowania dyscyplinarne, które poskutkowały wydaleniem ich ze służby - mówi major Radosław Majewski, zastępca kierownika działu penitencjarnego Zakładu Karnego w Kłodzku.
Zawiadomienie do prokratury o możliwości popełnienia przestępstwa złożył dyrektor zakładu karnego, który wystąpił także z zażaleniem na postanowienie o umorzeniu postępowania w tej sprawie.
Chcieli zamieść pod dywan?
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wpłynęło do Prokuratury Rejonowej w Kłodzku w maju 2018 r. i jeszcze w tym miesiącu zostało wszczęte śledztwo w kierunku nadużycia uprawnień służbowych oraz fizycznego i psychicznego znęcania się jak i również pozbawiania wolności.Postępowanie prowadzone było do 2021 r. Prokurator przedstawił trzem byłym funkcjonariuszom służby więziennej zarzuty nadużycia obowiązków służbowych i znęcania się nad pokrzywdzonymi, ale pod koniec czerwca 2021 r. uznał, że ujawnione w sprawie dowody nie wskazują na ewidentne zawinienie tych byłych funkcjonariuszy i umorzył wobec nich postępowanie przygotowawcze.
Z tym nie pogodzili się pokrzywdzeni i sam dyrektor zakładu karnego, którzy złożyli zażalenie na decyzję prokuratora. Postanowieniem z 5 listopada 2021 r. sędziowie Sądu Rejonowego w Kłodzku uchyli postanowienie prokuratora. Sąd zlecił kontynuowanie śledztwa, które aktualnie dalej toczy się w kłodzkiej prokuraturze. Prokurator okręgowy przedłużył je do 30 czerwca.
Przeczytaj również: Kraksa na krajowej ósemce. Kierowca skody był pijany
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.