Nowe składowisko w Ścinawce Dolnej wciąż bez śmieci
Pro Eko Natura zapewnia, że odpady zacznie przyjmować w lipcu
Nowe wysypisko śmieci w Ścinawce Dolnej miało zacząć przyjmować nieczystości komunalne z okolicznych gmin już na przełomie października i listopada ubiegłego roku. Potem kolejną datą jego uruchomienia był marzec tego roku. Okazuje się jednak, że i ten termin jest nierealny.
- Zaczniemy pracować w lipcu tego roku. Co do tej daty jestem całkowicie przekonany - zapewnia Rafał Marzewski z firmy Pro Eko Natura, która wybudowała wysypisko. - Dużo szybciej buduje się wysypiska, niż później załatwia wszystkie wymagane pozwolenia i decyzje. W naszym przypadku doszła do tego także zmiana przepisów o gospodarce śmieciowej - przyznaje Marzewski.
Nowe wysypisko nie ma jeszcze wszystkich wymaganych decyzji i pozwoleń z Urzędu Marszałkowskiego i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. - Wszystko jest jednak na dobrej drodze. Mamy już nawet kupioną instalację do sortowania śmieci - zapewnia Marzewski.
Z opóźnień wynikłych przede wszystkim z procedur odbiorczych są niezadowoleni nie tylko szefowie Pro Eko Natury, którzy nie mogą zarabiać na wybudowanym wysypisku, ale także prezesi i dyrektorzy gminnych zakładów i spółek komunalnych z powiatu kłodzkiego, bo wciąż wożą śmieci aż do Zawiszowa koło Świdnicy. - Po uruchomieniu wysypiska będziemy w stanie przyjmować śmieci z całego powiatu - deklaruje Rafał Marzewski.
(PIERO)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.