Schetyna szczególnie na Dolnym Śląsku ma sporą grupę sympatyków
Był wicepremierem i marszałkiem Sejmu, szefował Platformie Obywatelskiej na Dolnym Śląsku; do dzisiaj na wyremontowane lokalne drogi mówi się schetynówki. Odkąd jednak popadł w niełaskę u premiera Tuska jest sukcesywnie spychany na aut. Czy na pocieszenie dostanie choćby miejsce w zarządzie krajowym PO?
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Kłodzkiej" nr 218.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.