Wrocław. Do sklepu w galerii handlowej na wrocławskich Krzykach wszedł podejrzanie zachowujący się mężczyzna. W pewnej chwili zwrócił się w stronę sprzedawczyni i krzycząc, zażądał wydania pieniędzy z kasy oraz zapakowania do jego torby markowych zegarków, które znajdowały się w szklanych witrynach. Groził też pozbawieniem życia, jeśli kobieta nie wyda mu tego, co chce.
- Przestraszona sprzedawczyni zaczęła wzywać pomocy i szybko wybiegła ze sklepu, w którego wnętrzu został agresywny mężczyzna. Zaczął rozbijać szafki z zegarkami oraz wkładać do torby złote czasomierze. Zaalarmowany krzykiem kobiety natychmiast zareagował funkcjonariusz, który tego dnia korzystał z czasu wolnego i wybrał się na codziennie zakupy. Razem z ekspedientką zamknął agresywnego włamywacza w sklepie i za pośrednictwem oficera dyżurnego szybko wezwał na miejsce policjantów, którzy patrolowali nieodległy rejon służbowy. Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego wobec mężczyzny, który nie stosował się do wydawanych poleceń i groził im trzymanym w ręce kawałkiem szkła z rozbitej witryny - relacjonuje Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji.
Policjanci obezwładnili agresora, którym okazał się mieszkaniec powiatu kłodzkiego. Został on przewieziony na komisariat przy ul. Ślężnej.
Funkcjonariusze odzyskali 14 zegarków, które zatrzymany mężczyzna chciał ukraść. Teraz mieszkaniec powiatu kłodzkiego odpowie przed sądem za usiłowanie dokonania kradzieży z włamaniem oraz grożenie użyciem siły wobec interweniujących policjantów chcąc zmusić ich do odstąpienia od czynności zatrzymania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozić mu może kara maksymalnie 10 lat pozbawienia wolności.
Karolina Golak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.