Przerysował samochód znajomej, zwyzywał, a potem próbował pobić policjantów. Teraz furiat może posiedzieć w więzieniu nawet 10 lat. Kilka godzin trwała interwencja policjantów wezwanych 1 listopada przed godziną 21.00 do 38-letniego mężczyzny, który porysował samochód mieszkance Kłodzka. - Mężczyzna nie chciał poddać się badaniu alkomatem ani wylegitymować. Policjanci musieli użyć przymusu bezpośredniego, żeby zakuć go w kajdanki – relacjonuje Wioletta Martuszewska, rzecznik prasowa kłodzkiej policji. Skuty mężczyzna trafił do kłodzkiego szpitala, gdzie zamierzano pobrać mu krew. Tam jednak znowu dostał szału, zaczął wyzywać policjantów i wyrywać się im. Z izby przyjęć kłodzkiego szpitala trafić na oddział ratunkowy do polanickiego SCM-u, gdzie po raz kolejny wszczął awanturę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.