reklama

Święci chorych na grypę

Opublikowano:
Autor:

Święci chorych na grypę - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościŚwięty bohater przedostatniego felietonu, czyli święty Walenty, ma w bocznym ołtarzu bazyliki wambierzyckiej interesujących współtowarzyszy.
Reklama lokalna
reklama

A mianowicie świętych Kosmę i Damiana. Przydatnych szczególnie teraz, gdy wszelkiego rodzaju wirusy i bakterie dopadają nas bez litości. I udając się do lekarzy, a później farmaceutów liczymy na skuteczność. To może jednak nie wystarczać. Parafrazując fragment modlitwy wstawienniczej do tych świętych, należy powiedzieć: „okażcie miłosierdzie naszej niemocy”.

Nad chorobami trzeba okazywać jeszcze miłosierdzie. No pewnie. Same lekarstwa nie wystarczają. Bracia Kosma i Damian mają trudne do ustalenia dzieje. W źródłach doszukamy się trzech par tych świętych. Tym niemniej ważne jest głównie to, jak zwykle w przekonaniu autora, jaki przekaz mają nam do zaoferowania. Kilka informacji Czytelnikom jednak się należy. Oto one. Otrzymali dobre wykształcenie. W medycynie i ziołolecznictwie. A mieli również dodatkowy dar. Umieli leczyć oprócz ciał, także dusze. I to jeszcze nie wszystko. Chętnie pomagali zwierzętom. Malowana legenda pokazuje wielbłąda, z którego nasi święci wyganiają złego ducha. Trzy pary świętych o tych samych imionach, to trzy nieco odmienne przestrzenie do analizowania.

Pierwsza już za nami – samarytańskie (nie pobierali opłat za leczenie!) wspomaganie chorujących. Przydałoby się. Co na to NFZ? Wszak są patronami wielu pracowników służby zdrowia. Kolejny sposób oddziaływania towarzyszy Walentego, to wymiar męczeński ich życia. Jeden z przekazów wyciąga na jaw prastarą i nieodłączną cechę nas, ludzi. Donosicielstwo. W czasie prześladowań chrześcijan donos na przyszłych świętych składa ich własny nauczyciel ziołolecznictwa. W tym miejscu opowieść o męczeństwie korzysta z całego sztafażu cudów. Ale po kolei.

Prześladowcom nie udaje się braci utopić, więc zaczynają poddawać ich torturom. Te także nic nie dają. Ba, strzały i kamienie wystrzeliwane do męczenników wracają do strzelców. Jeden z katów nie wytrzymuje w końcu i ścian ich mieczem. Tak wyglądają opowieści o męczeństwie (passiones) naszych opiekunów od chorób. Pewnie, że, jak to już wiele razy było tutaj udowodnione, idzie tu o wymiar dydaktyczny przekazu, konkretny wzór odnoszenia się do Stwórcy, a nie o horrorowy dreszczyk emocji, czy współczucie. Wreszcie trzecia para braci  i trzecie znaczenie hagiografii, jakie z niej wyczytujemy. Ich życie to wędrówka, w czasie której pomagają, ale i nauczają niczym Jezus. W Jego imieniu. Trzy pary braci, trzy rodzaje aktywności, troisty przekaz.

Święci bracia najczęściej przedstawiani są razem. Wspólnie też przyjmujemy ich za patronów, np. w aptekach. Święty Damian ukazywany jest w aureoli z gałązką w rękach, symbolem wiedzy o ziołolecznictwie, święty Kosma w rękach trzyma naczynie apteczne z łyżeczką, co z kolei symbolizuje leczenie farmakologiczne. Ich wsparcie pozwoli uniknąć grypy albo wyleczyć ją bez powikłań!

Mieczysław Kowalcze


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama