reklama

Tylko na Rajskiej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto ilustracyjne pixabay.com

Tylko na Rajskiej - Zdjęcie główne

foto foto ilustracyjne pixabay.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jeden budynek zamiast dwóch. Liczba uczniów zmaleje o 16.
Reklama lokalna
reklama

Ten rok będzie przełomowy dla MOS Kłodzko. Placówka dla trudnej młodzieży działa obecnie w oparciu o dwa budynki: w Kłodzku przy ul. Rajskiej oraz w Krosnowicach. To się jednak zmieni. Władze powiatu chcą, aby ośrodek działał od wrześnie tego roku tylko w budynku przy Rajskiej. Dlaczego? Bo nie ma pieniędzy na dostosowanie budynku w Krosnowicach do nowych norm. Starostwo wydało w tej sprawie specjalne oświadczenie: INFORMACJA STAROSTY KŁODZKIEGO PO SPOTKANIU Z PRACOWNIKAMI MŁODZIEŻOWEGO OŚRODKA SOCJOTERAPII W KŁODZKU: Istniejący MOS w Kłodzku, na chwilę obecną funkcjonuje w dwóch budynkach: w Kłodzku przy ul. Rajskiej 1 oraz w Krosnowicach. Budynek, w którym funkcjonuje MOS w Kłodzku jest po generalnym remoncie i spełnia wszystkie wymogi z Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z 11 sierpnia 2017 r. Na dostosowanie tego budynku do wymaganych standardów, Powiat Kłodzki zainwestował 2,8 mln zł. (1,5 to środki własne powiatu oraz 1,3 mln zł. pozyskana dotacja). Budynek jest w pełni wystandaryzowany i stanowi własność powiatu. Problem dotyczy budynku w Krosnowicach, który nie spełnia wymaganych warunków, a koszt remontu dostosowujący budynek w Krosnowicach do tych standardów szacowany jest na ponad 1 mln zł. Powiat Kłodzki nie posiada takich środków finansowych. Co więcej budynek w Krosnowicach nie należy do powiatu, jest własnością Zgromadzenia Sióstr Pielęgniarek Trzeciego Zakonu Regularnego św. Franciszka z siedzibą w Ołdrzychowicach i zainwestowanie tak dużych środków finansowych, w nie swoją własność nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Zakup budynku od Zgromadzenia oraz jego remont nie jest możliwy, ponieważ aktualnie z tym samym Zgromadzeniem, Zarząd Powiatu Kłodzkiego negocjuje odkupienie budynku w Ścinawce Dolnej, gdzie prowadzony jest Dom Pomocy Społecznej dla 96 mieszkańców. Negocjacje są na końcowym etapie i niosą za sobą zobowiązania finansowe. Dlatego Zarząd Powiatu Kłodzkiego podjął decyzję o reorganizacji MOS w Kłodzku i przeniesieniu uczniów z budynku z Krosnowic do budynku MOS w Kłodzku. W budynku w Kłodzku zostaną do września br. dostosowane pomieszczenia jeszcze dla 2 oddziałów, co będzie stanowiło zwiększenie o 20 miejsc. W bieżącym roku szkolnym 2019/20 w MOS Kłodzko w obu budynkach przebywa 84 uczniów, w tym uczniowie klas ostatnich, kończących edukację. Po reorganizacji i przystosowaniu pomieszczeń w kłodzkim MOS zostaną przygotowane miejsca dla 68 podopiecznych. Biorąc pod uwagę, że Powiat Kłodzki w budżecie ma ograniczone środki oraz szereg zadań do realizacji w innych obszarach, równie ważnych dla mieszkańców powiatu z zakresu: oświaty, ochrony zdrowia, opieki społecznej, infrastruktury drogowej, musi prowadzić zrównoważone zarządzenie budżetem i optymalizować koszty. Zarząd uważa, że reorganizacja w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii w Kłodzku jest racjonalnym i zasadnym rozwiązaniem dla dalszego funkcjonowania MOS w Kłodzku. Działanie takie nie jest wynikiem złej woli lecz braku środków. Państwo zleca samorządom coraz więcej zadań, nie gwarantując ich finansowania. POWIAT KŁODZKI MUSIAŁ DOPŁACIĆ! W okresie dwóch ostatnich lat (2018 - 2019) dopłaty, jakie dokonał Powiat Kłodzki ze środków własnych do oświaty, do rządowych zadań zleconych (geodezji, komunikacji) oraz do służby zdrowia daje łącznie kwotę 20 mln zł. NASZ KOMENTARZ Ciągłe zwijanie Trudno nie przyznać racji władzom powiatu, które chcą zreorganizować MOS. Z drugiej jednak strony, obserwując w dłuższej perspektywie to co robi kłodzkie starostwo, można odnieść wrażenie, że ciągle zwija manatki. Szczególnie w oświacie. W Nowej Rudzie zamiast trzech szkół zawodowych jest jedna. W Lądku, Kudowie i Stroniu nie byłoby żadnej szkoły średniej, gdyby nie gminy, które przejęły niechciane przez powiat placówki. Szkołę w Bożkowie przejął od powiatu urząd marszałkowski. Ostatnią szkołą, której pozbyło się starostwa był bystrzycki ogólniak (na swoje barki wzięła go gmina). Czy zwijanie powiatowej oświaty coś dało? Okazuje się, że nic, bo powiat dokłada do niej 4 mln zł rocznie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama