Tania energia w gminach

O tym właśnie rozmawiali samorządowcy z powiatu kłodzkiego, którzy płacą coraz wyższe rachunki za prąd. Koncepcję stworzenia klastra przedstawili włodarzom Czesław Kręcichwost, prezesa Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu Glacensis oraz Piotr Lewandowski, burmistrz Dusznik-Zdroju. Celem klastra jest stworzenie lokalnej wspólnoty energetycznej, która chce mieć tańszą - i co ważne - „czystą” ekologicznie energię. Aby klaster mógł zacząć przynosić efekty dla nas wszystkich, potrzebne są wspólne inwestycje w każdej z należącej do niego gmin. Jakie? Przykładowo, takimi wspólnymi inwestycjami w ramach klastra mogą być wspólne zbiorcze sieci ciepłownicze zasilane systemami solarnymi, źródłami geotermalnymi lub energią z najnowszej generacji kotłowni, produkujących ciepło pozyskane z bioproduktów rolnych, zakupionych przez gminy bezpośrednio u swoich rolników. Do klastra ARES (Autonomiczny Region Energetyczny Sudety) należy w tej chwili 5 gmin. - Kiedy system wejdzie w życie, wszyscy z czasem uzyskają duże oszczędności. W gminach spadną rachunki za energię. Rolnicy podpiszą z gminami kontrakty na stałe dostawy produktów przeznaczonych do produkcji ekologicznej energii. Jest też przewidziana możliwość, aby z tej energii mogli korzystać odbiorcy indywidualni i przedsiębiorcy – informują inicjatorzy energetycznej inicjatywy. Na Dolnym Śląsku działa już m.in. klaster Energii Odnawialnej Ziemi Ząbkowickiej.