Spór o nieistniejący basen

Wszystko zaczęło się 17 marca na posiedzeniu dwóch komisji Rady Gminy w Lewinie Kłodzkiem (ekonomicznej i społecznej), na którym rozmawiano o zagospodarowaniu basenu i pola campingowego. Joanna Klimek-Szymanowicz, wójt Lewina, przedstawiła pomysł stworzenia tam centrum edukacyjnego wraz z zagospodarowaniem terenu z wykorzystaniem zielono-niebieskiej infrastruktury, bo jest szansa na zdobycie na ten właśnie cel 10 mln zł. Tylko co z basenem? Przejdzie do historii? Trójka radnych opowiedziała się przeciw takiemu rozwiązaniu. Dlaczego?

- Poinformowano nas, że nie są planowane konsultacje z mieszkańcami, ponieważ wszyscy wiemy, jaki byłby ich wynik – argumentowali radni: Justyna Klich, Grzegorz Wypart i Igor Lichwa. - Uważamy, że w tym ważnym dla społeczności Lewina temacie powinni wypowiedzieć się mieszkańcy. Nie można zrealizować tak ważnej inwestycji bez konsultacji. Jeśli wykonamy w tym miejscu centrum edukacyjne, oznaczać to będzie, że basen kąpielowy w Lewinie, który istnieje w tym miejscu ponad 100 lat, już nigdy nie zostanie otwarty – dodali.

W mediach społecznościowych opisali sprawę. Ich post skomentowało ponad sto osób (patrz ramka). Mało tego trójka samorządowców, przygotowała na temat przyszłości basenu ankietę z sześcioma pytaniami (można ją wypełniać do 18 kwietnia – jest dostępna m.in. na www.facebook.com/lewin.klodzki).

Pod koniec marca głos w sprawie zabrała Joanna Klimek-Szymanowicz, wójt Lewina. W obszernym 5-stronicowym piśmie odniosła się do akcji radnych. Wójt napisała, że informacja opublikowana przez trójkę radnych na Facebooku, mająca znamiona konsultacji społecznych, do których prowadzenia radny nie jest upoważniony, jest nierzetelna, niekompletna, a ponadto wprowadza mieszkańców w błąd. Określiła takie działanie jako nieakceptowalne przez pozostałych członków rady i nią samą. W swoim wystąpieniu przypomniała, że basen ostatni raz był otwarty w 2018 roku. Został zamknięty, bo przestał spełniać wymogi dla tego typu obiektów. Woda po kilku dniach użytkowania nie nadawała się do kąpieli, a jej wymiana z uwagi na coraz częstsze sucze i wysychanie cieku, z którego basen był zasilany, niemożliwa. Modernizacja i przystosowania basenu do aktualnych norm i warunków hydrologicznych to koszt ok. 60 mln zł.

- Większość osób, zapytanych o to, czy chcą reaktywować basen, odpowie twierdząco. Ja sama tak odpowiem. Podobnie jak radni i pracownicy urzędu gminy. Dlatego prowadzenie konsultacji w tym zakresie jest zbędne, bo odpowiedź wszyscy znamy. Nie zmienia to faktu, że jeszcze przez lata nie będzie widoków na pozyskanie środków finansowych na jego modernizację – argumentuje wójt Lewina. - Propozycja zagospodarowania tego terenu nie będzie sprzeczna z możliwością modernizacji i przebudowy baseny w przyszłości – dodaje.