Skarga zza grobu

Takie rzeczy tylko w Kłodzku! Do rady miejskiej wpłynęła skarga sygnowana nazwiskiem osoby, która już nie żyje. Czy to głos zza grobu, czy ponury żart, kogoś kto wyjątkowo nie lubi radnego Zdzisława Dudy? Pismo, ze skargą datowane na 14 sierpnia, wpłynęło do biura rady miejskiej 8 września. Na radnego Zdzisława Dudę skarży się w nim Marek Knypler z ul. Matejki. Problem w tym, że nikt o takim nazwisku nie figuruje w ewidencji ludności Kłodzka. Rzekomy skarżący podał, że mieszka na ul. Matejki 3/9. Tymczasem to zrujnowana kamienica, w której od lat nikt nie mieszka. Potwierdzili to także mieszkańcy okolicznych budynków, z którymi rozmawialiśmy. - W tej rozsypującej się kamienicy żaden Knypler nigdy nie mieszkał. Kojarzę, że w budynku obok zamieszkiwał kiedyś facet o podobnie brzmiącym nazwisku – powiedział nam jeden z mieszkańców Matejki. - Ale on, z tego co wiem, już nie żyje – dodał. Po drugie – literówka w nazwisku Okazuję się, że na Matejki zamieszkiwał inny Marek, którego nazwisko różni się tylko jedną literką od nazwiska osoby rzekomo skarżącej się na kłodzkiego samorządowca. Czy to przypadkowy zbieg okoliczności, czy też celowe działanie kogoś, kto chciał uderzyć w radnego Dudę, nie posługując się przy tym własnym nazwiskiem?

Czytaj więcej w Gazecie Kłodzkiej nr 365