Stworzenie przedsiębiorstwa komunikacyjnego z udziałem wszystkich gmin powiatu, które oparte byłoby na partnerstwie publiczno-prywatnym - to propozycja lokalnego Ruchu Palikota i Europy Plus w sprawie zmian w PKS Kłodzko.
Nasi starości Awiżeń i Łącki fundują nam obywatelom i mieszkańcom powiatu kolejna wyprzedaż mienia publicznego, tym razem czarne chmury pojawiły się nad PKS. Panowie wyszli z założenia że jeśli są bezradni w kwestiach spółki, a powiat potrzebuje gotówki na łatanie dziur w budżecie to najlepiej sprzedać wszystko co się da, a jak, najłatwiej i najszybciej po najmniejszej linii oporu….
Co tam miejsca pracy i tak mamy 30 % bezrobocia, co tam ewentualna likwidacja przez prywatnego właściciela połączeń, co tam podnoszenie cen biletów, sprzedamy, zasilimy dziurawy budżet powiatu i jeszcze chwile utrzymamy się na powierzchni i swoich stołkach. Słowo restrukturyzacja to pojęcie obce.
A przecież zamiast niszczyć lepiej budować.
Jako Ruch Palikota i Europa + mamy pomysł jak zrestrukturyzować PKS, jak zamiast niszczyć tą spółkę zbudować z niej duże silne przedsiębiorstwo komunikacyjne, utrzymać zatrudnienie, odświeżyć tabor i służyć społeczeństwu.
Można w obecnej strukturze PKS z udziałem i pomocą związku 14 gmin powiatu kłodzkiego stworzyć jedno wspólne przedsiębiorstwo komunikacyjne. Nowa struktura mogłaby opierać się na udziałach owych samorządów. Do tego jednak potrzebna jest wola polityczna. Powiat to Platforma i SLD, gminy to często inna bajka polityczna.
Ponieważ są duże różnice ,,merytoryczne” w podejściu do zarządzania mieniem publicznym w samorządach, czego przykładem jest m.in. nasz powiat- spoiwem łączącym lokalnych działaczy mogłaby być ideologia, co kuriozalnie mogłoby przełożyć się na efektywność Powiatowej Komunikacji Samochodowej też PKS ale z nazwą własną.
Ta idea to zaspokajanie podstawowych potrzeb mieszkańców powiatu, ujednolicenie taboru przewozowego, funkcja przewozowo – turystyczna w naszym niedoinwestowanym regionie.
I tak. Pomysł można oprzeć na PPP (partnerstwo publiczno prywatne). Można również przeprowadzić przetarg publiczny w wyniku którego wyłoniony zostanie operator spełniający wymagane kryteria.
Oczywiście pomysł jest w powijakach. Ale stawiając pytania, rozmawiając szukamy przecież rozwiązań. Wystarczy trafić na podatny grunt i wolę współpracy.
Do tej pory PKS-em zarządza ,,nasz powiat,, w osobach pana Awiżenia i pana Baweckiego vel prezesa. Duże rolę w funkcjonowaniu pekaesu pełnią również 3 upolitycznione związki zawodowe i upolityczniona Rada Nadzorcza. Sytuacja przedsiębiorstwa niby nie jest najgorsza jako, że ponoć bilansuje się… Funkcjonuje ono też w wyniku tzw. zdarzeń jednorazowych, którymi tutaj jest –niestety sprzedaż jego części składowych z naszego punktu widzenia krótkotrwale przekładających się na przyszłe bilanse.
Naszym zdaniem nie zachodzą żadne synergie, nie ma efektów wartości dodanych jako, że szwankuje ZARZĄD.
Pytania brzmią następująco:
1.Jakie są ostateczne plany starostwa względem spółki PKS SA. ?
2. Czy środki pozyskiwane ze sprzedaży części składowych PKS zasilają kasę spółki czy powiatu?
3. Jakie programy restrukturyzacyjne zostały wdrożone do tej pory w firmie?
4. Kiedy był przeprowadzany audyt w firmie?
5. Kto nadzoruje i sprawdza treść umów dotyczących zbycia majątku firmy?
6. Jakie zwyczajowe klauzule zawierają umowy przedwstępne w wyniku których zbywa się przedsiębiorstwo?
7. Czy kapitał partnera biznesowego podlega jakiejkolwiek ocenie przez powołane do tego służby?
Ryszard Skowroński - Europa Plus
Bartłomiej Wolski - Ruch Palikota
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.