Trzy rodziny z Jaszkowej Dolnej od kilku lat proszą wójta gminy Kłodzko o wyremontowanie drogi dojazdowej do ich domów (zdjęcie). Niestety z kolejnych ich pism i urzędowych odpowiedzi coraz mniej wynika. - To jest zabawa w kotka i myszkę, a mówiąc dosadnie, to pan wójt po prostu nas olewa - denerwują się mieszkańcy Jaszkowej. - W tym roku już trzy razy pisaliśmy do urzędu. Na ostatnie nasze pismo w ogóle nie dostaliśmy odpowiedzi - dodają. W styczniu tego roku mieszkańcy Jaszkowej napisali: "Jak co roku, od już 5 lat, zwracamy się z uprzejmą prośbą o ujęcie w planach budżetowych remontu drogi dojazdowej do naszych domów". W lutym wójt Longawa odpowiedział: "Informuję, że gmina zamierza skoordynować prace remontowe drogi dojazdowej z planami związanymi z budową obwodnicy Kłodzka". Więcej w najnowszym wydaniu ,,Gazety Kłodzkiej" nr 267
Pisaniem dziur nie załata
Opublikowano:
Autor: Martyna Wezner
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościLudzie regularnie piszą do wójta Wójt odpowiada, ale dojazdu nie robi
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.