Reaktywacja Długopolanki

- Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym roku Długopolanka trafi na rynek – mówiła trzy lata temu Krystyna Jarawska, szefowa firmy Esta. - Mamy już kupioną linię produkcyjną. Obecnie robimy dodatkowy odwiert w Starej Łomnicy. Wszystko jest na dobrej drodze, aby ruszyć z produkcją – dodawała. Tak szybko co prawda nie poszło, ale w końcu firma Esta zaczęła stawiać w Szczawinie rozlewnię (zdjęcie). Wszystko wskazuje na to, że po kilkunastu latach Długopolanka wróci na sklepowe półki. Mieszkańcy małej wioski niedaleko Bystrzycy Kłodzkiej, cały czas mieli nadzieję, że ich ulubiona woda wróci na sklepowe półki. - To wyjątkowo smaczna woda – ocenia jedna z mieszkanek Szczawiny. - Ta firma, która kupiła rozlewnię od kilku lat coś u nas robiła, a teraz w końcu zaczęła stawiać rozlewnię, więc nasza Długopolanka zacznie w końcu trafi ć do butelek – dodaje. Dzierżawca lał wodę Uzdrowisko Lądek-Długopole zamknęło rozlewnię w listopadzie 2007 roku. Powodem była dekapitalizacja linii produkcyjnej. Od razu rozpoczęto poszukiwania partnerów zainteresowanych zagospodarowaniem ujęć w Szczawinie i wznowieniem produkcji naturalnej wody mineralnej. W maju 2010 roku rozlewnię wydzierżawiono firmie Arbico, która deklarowała, że już w sierpniu ruszy z produkcją. Na początek chciała rozlewać 4 mln butelek rocznie. Długopolanka miała być ekskluzywną marką z najwyższej półki, dostępną w dobrych hotelach i restauracjach. W marcu 2011 roku okazało się, że Arbicko po prostu lało wodę. Dzierżawca zwinął manatki, linię produkcyjną sprzedał na złom, a ludzi zostawił bez pracy. Władze uzdrowiska rozwiązały umowę z niewiarygodnym dzierżawcą i zaczęły szukać nowego. Pod młotek Kolejnego dzierżawcy nie znaleziono, dlatego wiosną 2013 roku uzdrowisko wystawiło rozlewnię za 900 tys. zł (3.600 m kw. ziemi zabudowanej budynkami przemysłowymi) na sprzedaż. W ogłoszeniu przetargowym podano, że wydajność źródła w Szczawinie wynosi dla dwóch odwiertów 3,4 m sześciennego na godzinę (3 tys. 400 litrów na godzinę). Uzdrowisko posiadało także koncesję zezwalającą na eksploatację mineralnego złoża do 2042 roku oraz atesty Państwowego Zakładu Higieny i Głównego Inspektora Sanitarnego dopuszczającą wodę do sprzedaży. Rozlewnię kupiła warszawska firma Esta. Zaczęli od rurociągu Nowy właściciel nie uruchomił produkcji od razu. Najpierw zrobił rurociąg (ponad 2 km) od ujęcia przy starej rozlewni od głównej drogi nr 388 (Polanica-Zdrój – Bystrzyca Kł.) i zadeklarował, że przy głównej szosie postawi nową halę produkcyjną. I właśnie to robi. Obecnie wodę mineralną rozlewa się do butelek w Polanicy-Zdroju i Jeleniowie (Staropolanka) oraz w Gorzanowie (Mineral i Cyranka) Smaczna i lecznicza Woda Długopolanka znana jest ze swych walorów smakowych i leczniczych. Dobroczynne właściwości zawdzięcza zawartości soli wapniowych (90,18 mg/l) i magnezowych (36,33 mg/l). Dlatego przynosi ulgę alergikom, korzystnie wpływa na układ nerwowy, łagodzi problemy kardiologiczne. Jest wodą średniozmineralizowaną. Produkcję Długopolanki rozpoczęto w latach 60-tych ubiegłego wieku, chociaż jej dobroczynne właściwości lecznicze, znane były już w XIX wieku.