Wykrywalność nie rośnie

Od stycznia 2012 do końca listopada 2014 policja odnotowała w powiecie kłodzkim 2688 rozbojów i kradzieży. Dobra wiadomość jest taka, że ich liczba z roku na rok maleje. W 2012 było ich 1060, w 2013 – 972, a do końca listopada tego roku – 656. Pomimo że do podsumowania został jeszcze grudzień, jest mało prawdopodobne, żeby przybyło w nim tyle przestępstw, by odwrócić korzystną tendencję. Zdecydowanie najwięcej, bo aż 29 proc. opisywanych rozbojów, kradzieży i przypadków zniszczenia mienia odnotowuje się w rejonie obsługiwany przez komendę powiatową w Kłodzku (miasto i gmina wiejska). Na drugim miejscu, choć bardziej pasowałoby określenie ex aequo, jest komisariat w Nowej Rudzie (miasto, gmina wiejska i gmina Radków) ze swoimi 28 proc. Tendencja spadkowa utrzymuje się generalnie we wszystkich komisariatach powiatu kłodzkiego i KPP w Kłodzku. Jedynymi wyjątkami są komisariaty w Nowej Rudzie i Polanicy -Zdroju, które w ubiegłym roku zanotowały wzrost względem 2012 (w Polanicy- Zdroju – nieznaczny, w Nowej Rudzie – całkiem spory). W tych samych latach, największy spadek liczby tego typu przestępstw nastąpił w rejonie obsługiwanym przez komisariat w Kudowie-Zdroju, gdzie w ogóle notuje się ich najmniej w skali powiatu. Tyle dobrych wieści. Jeżeli ktoś miał do tego momentu uśmiech na twarzy, to teraz zgaśnie.