Zastój na wokandzie

Był już z wyznaczony termin pierwszej rozprawy, ale adwokat oskarżonego złożył wniosek o zmianę terminu. Sąd przychylił się do wniosku. Nie wyznaczył jednak nowego terminu i były kłodzki samorządowiec wiąż na ławie oskarżonych nie zasiadł. Proces miał ruszyć w maju. Nie ruszył. Sędzia, który miał sprawę rozpatrywać jest na zwolnieniu lekarskim. Ma wrócić do pracy w drugiej połowie maja. Dobrze więc będzie jeśli proces ruszy przed wakacjami. Przypomnijmy. Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu pod koniec ubiegłego roku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Stanisławowi P., wykonawcy remontu wieży kościoła w Szalejowie Dolnym oraz Henrykowi U., pełniącemu funkcję inspektora nadzoru budowlanego. Oskarżonym grozi do 8 lat więzienia. Wałbrzyska Prokuratura zarzuca obu mężczyzna poświadczenie nieprawdy w grudniu 2013 roku w następujących dokumentach związanych z remontem wieży kościoła w Szalejowie Dolnym: kosztorysie powykonawczym, co do zakresu wykonanych prac remontowych; protokole końcowego odbioru robót, co do jakości wykonanych prac. - Ponadto Henrykowi U. zarzuca się poświadczenie nieprawdy w protokole odbioru końcowego remontu wieży kościoła, w którym podano zawyżoną wartość wykonanych robót – informuje Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdznicy. - Poświadczające nieprawdę dokumenty zostały przedłożone w celu uzyskania wypłaty pieniędzy przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego w ramach programu Odnowa i Rozwój Wsi. Obaj oskarżeni działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowych – dodaje. Zarówno Stanisław P. jak i Henryk U. nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Oskarżonym za zarzucany czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa będzie rozpoznawana przed Sądem Rejonowym w Kłodzku. O możliwości popełnienia przestępstwa, pod koniec 2016 roku, powiadomił prokuraturę Krzysztof Trybulec, ówczesny proboszcz parafii w Szalejowie Górnym. Poinformował śledczych o nieprawidłowościach przy remoncie XVI-wiecznego kościoła. Biskup Ignacy Dec kilka razy nakłaniał proboszcza do wycofania zawiadomienia. Ten jednak postawił się kościelnemu hierarsze i okazało się, że miał rację, bo prokuratura, po wykonaniu kilku ekspertyz, oskarżyła obu mężczyzn. Henryk U. w 2013 roku piastował funkcję wiceburmistrza Kłodzka (burmistrzem był wtedy Bogusław Szpytma).