Prędkość nie popłaca

Od chwili wprowadzenia nowelizacji przepisów prawa o ruchu drogowym, daje się zauważyć, że wielu kierowców dostosowało się do nich, zmieniając swój styl jazdy. Niestety nie wszyscy. Policjanci nadal łapią tych, którzy w sposób rażący ignorują zapisy dotyczące ograniczeń prędkości w obszarach zabudowanych. Tylko w dwóch pierwszych miesiącach 2019 r. dolnośląscy policjanci zatrzymali już 499 kierowców, którzy w obszarze zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. Wszystkim, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zatrzymano prawo jazdy na 3 miesiące. Ujawnienie faktu ponownego kierowania pojazdem w powyższym 3-miesięcznym okresie, oznacza jego wydłużenie do 6 miesięcy. Kolejnym etapem jest cofnięcie uprawnienia do kierowania pojazdami - jego przywrócenie zostało obwarowane koniecznością spełnienia wszystkich wymagań stawianych osobie po raz pierwszy ubiegającej się o uprawnienie do kierowania pojazdami. Jak często kłodzcy policjanci zatrzymują prawko za zbyt szybko jazdę w terenie zabudowanym? W tym roku, do 20 marca, zatrzymano 18 praw jazdy. - W analogicznym okresie roku ubiegłego takich zatrzymań było 17 – informuje Wioletta Martuszewska, rzecznik prasowa, kłodzkiej policji. - W całym 2018 rok za nadmierną prędkość prawo jazdy na 3 miesiące straciło u nas 43 kierowców – dodaje oficer prasowa. Jednym z nich był Krzysztof Hołowczyc. Nasza drogówka przyłapał go, jak pędził w terenie zabudowanym ponad 100 km/h. Policjanci zatrzymali kierowcę rajdowego 1 marca 2018 roku w Ludwikowicach (gmina Nowa Ruda).