reklama
reklama

Powodzianie czekają na realną pomoc

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Redakcji

Powodzianie czekają na realną pomoc - Zdjęcie główne

foto Archiwum Redakcji

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMieszkańcy Dolnego Śląska poszkodowani w powodzi, wciąż odczuwają skutki wrześniowej katastrofy, która spustoszyła region, niszcząc infrastrukturę i pozostawiając wiele rodzin w trudnej sytuacji
reklama

Powódź 2024. Pomimo upływu miesięcy, wsparcie dla poszkodowanych jest niewystarczające, a lokalne władz oraz mieszkańcy zwracają uwagę na problemy z organizacją pomocy, chaosem i niedoborami środków.

Brak infrastruktury i utrudniona komunikacja

W Stroniu Śląskim, mieście położonym u zbiegu kilku rzek, powódź zniszczyła liczne kładki i mosty, co poważnie utrudniło życie mieszkańcom. Choć wojsko uruchomiło tymczasowy most w pobliskim Lądku-Zdroju, Stronie wciąż czeka na nawet prowizoryczne przeprawy.

Młodsi ludzie przechodzą przez rzekę wpław, a przez dwa miesiące nie było żadnych kładek, nie było żadnej komunikacji pomiędzy brzegami rzeki
- relacjonuje jeden z mieszkańców.

Na ratunek przyszli prywatni przedsiębiorcy, którzy zbudowali kilka prowizorycznych kładek, ale jak mówi nasz rozmówca, to totalna samowola budolana, która może się źle skończyć.

reklama

„Działania na pokaz” i niewystarczające fundusze

Mieszkańcy wskazują, że dostępne środki kierowane są przede wszystkim do miejsc widocznych medialnie, podczas gdy mniejsze miejscowości są pomijane.

Te środki, które mieli, skierowali tam, gdzie jest to widoczne, a mniejsze miejscowości olali
- mówi jeden z mieszkańców.

Senator PiS Aleksander Szwed apeluje o większe fundusze na pomoc powodzianom i odbudowę infrastruktury. Straty są olbrzymie i ciągle nie dzieje się zbyt wiele. Proponowaliśmy specustawę powodziową, która wprowadzała zasiłki w wysokości 24 tys. zł i inne formy pomocy, ale rząd jej nie przyjął - przypomina senator.

Iluzoryczne odszkodowania i nierówna pomoc

Mieszkańcy mają także problem z uzyskaniem odszkodowań i wsparcia finansowego. Zdarza się, że odszkodowania są przejmowane przez banki w związku z utratą wartości nieruchomości. Pomoc powinna być adekwatna do wartości odtworzeniowej nieruchomości, ale tego się nie re alizuje - podkreśla senator Szwed.

reklama

Radny Stronia Śląskiego, Remigiusz Sławik, zwraca uwagę na chaos w działaniach lokalnych władz.

Władze płaciły wysokie stawki pensjonatom za zakwaterowanie powodzian, ignorując propozycje prywatnych osób, które oferowały pomoc za cztery razy niższą cenę - wylicza radny.

Wspólnota mieszkańców i wolontariuszy

Mieszkańcy i wolontariusze z całej Polski wzięli sprawy w swoje ręce. Gdyby nie ich zaangażowanie, wiele miejscowości wciąż czekałoby na podstawową pomoc. To, co zrobiono, to zasługa ludzi dobrej woli, a nie systemu, mówią powodzianie.

Co dalej?

Mimo zapowiedzi o funduszach unijnych i obietnicach wsparcia, pomoc wciąż jest iluzoryczna. Jak podkreśla senator Szwed, pomoc jest potrzebna tu i teraz, a nie w sferze zapowiedzi. Mieszkańcy wciąż czekają na realne działania, które pozwolą im odbudować domy i powrócić do normalnego życia.

reklama

Czy władze wyciągną wnioski z tej katastrofy? Na razie na pierwszej linii frontu pozostają mieszkańcy i wolontariusze, którzy mimo trudności robiąwszystko, by przetrwać i odbudować swoje społeczności.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najczęściej aktualizowany portal w powiecie kłodzkim. Informacje z Gazety Kłodzkiej. Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama