Wałbrzych. Rada Miejska w Wałbrzychu podjęła uchwałę, która podzieliła Polaków. Wałbrzyscy radni chcą, by szczepienia były obowiązkowe. Co na to inni samorządowcy? Wałbrzyska rada podjęła też uchwałę – apel do ministra zdrowia i inspektora sanitarnego, w którym wzywają ich o wpisanie covid-19 na listę chorób zakaźnych objętych obowiązkowym szczepieniem. Skąd pomysł na tak kontrowersyjne dla wielu rozwiązania? Prezydent Szełemej mówi o twardych danych - w Polsce dobrowolnie zaszczepić chce się mniej niż 50 procent obywateli. To bardzo poważny problem i wyzwanie. - Moim zdaniem musimy sobie zadać pytanie, czy nie jest to dobry czas na ustawowe zobowiązanie do szczepień – mówi Szełemej. Inne dane są takie, że w Wałbrzychu spośród roczników 60+ zaszczepiło się niespełna 40 procent mieszkańców. – A i tak, jestem o tym przekonany, jesteśmy w czołówce samorządów w Polsce – mówi prezydent Szełemej.
Decyzja wałbrzyskich samorządowców wzbudziła olbrzymie kontrowersje. Prezydent i radni stali się ofiarami regularnego hejtu, do tego stopnia, że wygaszono oficjalny profil Szełemeja na Facebooku. Od 30 kwietnia odbywają się w mieście protesty tzw. antyszczepionkowców. 3 maja poszli oni pod dom szefa wałbrzyskiego samorządu. Co o pomyśle Szełemeja sądzą inni samorządowcy?
Tomasz Kiliński, burmistrz Nowej Rudy
Uchwała wałbrzyskich radnych o obowiązku sczepienia mieszkańców miasta i osób pracujących w Wałbrzychu nie ma prawnego uzasadnienia. Nie ma ustawowego obowiązku szczepienia przeciw SARS-CoV-2 i nikogo do tego zmusić nie można. Można, a nawet trzeba, zachęcać wszystkich do szczepień, ale jest indywidualna decyzja każdego z nas i wolny wybór każdego mieszkańca.
Jan Bednarczyk, burmistrz Radkowa
Wałbrzyscy radni przyjęli bardzo dobrą uchwałę. Chciałbym, aby podobną uchwałę radni przegłosowali w Radkowie. Podczas kolejnej, majowej sesji jest to jak najbardziej realne. W ogóle to jestem zwolennikiem, w przypadkach epidemii, szczepień obowiązkowych.
Andrzej Dominik, rzewodniczący Rady Miejskiej Ząbkowic Śl.
Uważam, że jest to decyzja każdego suwerenna, nie można nikomu narzucić takiej kwestii. Nie można narzucić, że ktoś ma się zaszczepić - chce, to się zaszczepi, nie chce, to się nie zaszczepi, to już jest jego sprawa. Jeśli ktoś nie jest zaszczepiony, to nie będzie mógł z pewnych rzeczy korzystać. Ząbkowice poprą apel do ministra zdrowia o wpisanie Covid-19 na listę chorób zakaźnych, bot to przecież jest choroba zakaźna.
Paweł Ozga, burmistrz Świebodzic
Samorząd ma swoją pracę i swoje działania, które powinien robić i robić dobrze. Jeśli chodzi o podjęcie uchwały mającej na celu szczepienie ludzi, myślę, że tu mamy jeszcze demokrację. U nas w Polsce generalnie mamy wolność słowa i wyznania, więc i w przypadku szczepień nie można ludzi przymuszać na siłę. Żyję w wolnym kraju i myślę, że uchwała tego typu, która będzie ludzi zobowiązywać do szczepień, nie jest dobra. Jeśli będzie to nakazywała ustawa wyższego rzędu lub pojawią się obostrzenia związane między innymi z wyjazdami poza granice i trzeba będzie pokazywać zaświadczenia, to niech to robią posłowie, a nie my w samorządach.
Michał Piszko, burmistrz Kłodzka
Nie będzie uchwały o obowiązkowym szczepieniu przeciwko covid19. Nie będzie też uzależniania przyjmowania dzieci do przedszkoli i szkół od tego, czy ich rodzice zaszczepili się, czy nie. Dlaczego? Bo byłoby to niezgodne z prawem – mówi wprost Michał Piszko, burmistrz Kłodzka. - Rozumiem, że prezydent Szełemej i wałbrzyscy samorządowcy chcieli swoją uchwałą wywołać dyskusję, ale obawiam się, że zostanie ona źle przyjęta przez cześć mieszkańców, nie jako polityczna prowokacja, wstęp do rozmów na temat szczepień masowych, ale wprost, jako próba bezprawnego przymuszenia ludzi do szczepień.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.