Europejska Stolica Kultury to jedna z najbardziej rozpoznawalnych inicjatyw z prawie 40-letnią historią. Z Polskich miast ESK były dotychczas Kraków (2000) i Wrocław (2016). Czy za 6 lat będzie nią malutka Polanica-Zdrój? A może jest to porywanie się z motyką na słońce?
- Przystąpiliśmy do walki, bo mamy pomysł. Nasza koncepcja to stworzenie uzdrowiskowej stolicy Europy. Poza Polanicą w tym projekcie mogłyby wziąć udział trzy inne uzdrowiska Kudowa ma Festiwal Moniuszkowski, Duszniki Chopinowski, a Lądek-Zdrój Lato Baletowe – wymienia Mateusz Jellin, burmistrz Polanicy-Zdroju. - O ESK w 2028 roku walczy malutki czeski Broumov i jest już w finałowej dwójce (razem z Budziejowicami – przyp. red.). Dlaczego więc Polanica nie może spróbować i powalczyć o miano ESK? - pyta retorycznie polanicki samorządowiec.
Stawiają na nisze
Do walki o miano ESK przystąpiły także Ziębice. Jaki mają pomysł?
- Chcemy pokazać, że gmina Ziębice to dobre miejsce dla twórców, zwłaszcza kultury alternatywnej i niszowej – mówi Mariusz Szpilarewicz, burmistrz Ziębic. - Mandoliny, teatr, ceramika i kolejne przestrzenie artystyczne pojawiają się na naszej gminnej mapie – dodaje samorządowiec.
Jego zdaniem wystartowanie w konkursie, nawet jeśli Ziębice nie zostaną ESK, bo konkurencja jest duża, przyniesie miastu sporo korzyści wizerunkowych i doświadczeń. Decyzja o tym, które polskie miasto będzie ESK zapadnie na przełomie 2024 i 2025 roku. Oprócz Polanicy i Ziębic z Dolnego Śląska o ten tytuł starają się jeszcze: Bolesławiec, Chocianów, Świdnica i Wałbrzych.
40 lat tradycji
Historia Europejskich Stolic Kultury sięga 1983 roku, kiedy to Melina Mercouri, ówczesna minister kultury Grecji, zaproponowała na forum UE ideę corocznego wyznaczania Europejskiego Miasta Kultury. Pierwszym ESK były w 1985 roku Ateny. W ciągu 40 lat tytuł stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych inicjatyw Komisji Europejskiej, swoim zasięgiem obejmując nie tylko kraje UE, ale również państwa kandydujące oraz uczestniczące w programie Kreatywna Europa. Dotychczas ESK było prawie 70 miast. W tym roku są nimi: Veszprém (Węgry), Timișoara (Rumunia), Eleusis (Grecja).
Walczą za miedzą
Tytuł Europejskiej Stolicy Kultury otrzymują miasta na podstawie zaproponowanego przez nie programu kulturalnego. Musi on mieć europejski wymiar, angażować odbiorców i wpisywać się w długotrwały plan rozwoju i promocji regionu.
Do finału konkursu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2028 zakwalifikowały się dwa czeskie miasta: malutki 7-tysięczny Broumov (tuż za naszą granicą) i Czeskie Budziejowice. Zwycięzcę konkursu poznamy już w czerwcu tego roku. W Czechach o tytuł walczyły cztery miasta, oprócz finalistów także Brno i Liberec. Zwycięskie miasto otrzymuje nagrodę im. Meliny Mercouri (obecnie to 1,5 mln euro).
***
11 dużych
Pod koniec 2009 roku minister kultury i dziedzictwa narodowego ogłosił oficjalny konkurs o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Wtedy wystartowało 11 dużych miast: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Toruń, Warszawa i Wrocław. Wygrał Wrocław.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.