Polanica-Zdrój. Na początku listopada w powiecie kłodzkim uruchomiono aż trzy izolatoria. Dwa z nich działały w Polanicy-Zdroju, jedno w Lądku-Zdroju. Szybko okazało się, że nie są potrzebne. - Przebywało w nich tylko kilkanaście osób – mówi Mateusz Jellin, burmistrz uzdrowiska. - Większość ludzi decyduje się na odbywanie kwarantanny w domach – dodaje. Dlatego w połowie grudnia zlikwidowano izolatorium w Lądku-Zdroju, a przez świętami zamknięto izolatorium w polanickiej Szarotce, w którym było 50 łóżek. Nadal funkcjonuje drugie z izolatoriów w Polanicy-Zdroju, prowadzone w Sanatorium Uzdrowiskowym Korab. Ono dysponuje 72 łóżkami. Izolatoria to zamknięte zakłady lecznicze z przeznaczeniem tylko dla chorych na COVID-19. Kierowane są do nich osoby zarażone, u których choroba przechodzi łagodnie i nie wymagają leczenia szpitalnego.
Romuald Piela
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.