Pod koniec ubiegłego roku Zrzeszenie Pszczelarzy Ziemi Kłodzkiej zgłosiło oficjalnie na sesji, żeby nadać nowemu rondu (u zbiegu ul. Kusocińskiego, Korczaka i Bohaterów Getta) imię Weroniki Kumko, powojennej inicjatorki zakładania pasiek na ziemi kłodzkiej. - Nadanie Jej imienia jednemu z rond byłoby spełnieniem naszych oczekiwań oraz oddaniem należnego hołdu prekursorce pszczelarstwa w przypadającą w 2017 r. 110. rocznicę jej urodzin - napisali pszczelarze do burmistrza Piszki. Okazuje się jednak, że to nie jedyna kandydatka na patrona skrzyżowania. - Chciałbym, aby to rondo nosiło imię Bronisława Krawczyka, nieżyjącego dyrektora Domu Dziecka w Kłodzku – mówi Bogusław Procak. - To za jego zasługi na rzecz dzieci oraz działania po wielkiej powodzi w 1997 roku – argumentuje. Procak nie kwestionuje zgłoszonej przez pszczelarzy kandydatury. Uważa, że pani Kumko mogłaby zostać patronem ronda, jakie powstanie u zbiegu ul. Bohaterów Getta i Kościuszki. Nie wszyscy kłodzczanie podzielają jednak parcie na nowych patronów. Uważają, że robi się bohaterów na siłę.
Czytaj więcej w najnowszym wydaniu Gazety Kłodzkiej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.