reklama
reklama

Pałac w Bożkowie zmienił właściciela

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pałac w Bożkowie zmienił właściciela - Zdjęcie główne

Właściciel pałacu w Bożkowie na witrażu w Sobotce ( koniecznie wykadrować; na dole nazwisko Nowickich oraz przymgli oczy obu postaciom)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości4 czerwca przed Sądem Rejonowym w Kłodzku, po raz drugi rozpoczął się właściciela zabytkowego pałacu w Bożkowie.
reklama

W pierwszym postępowaniu, za brak nadzoru na obiektem, został skazany na osiem miesięcy więzienia (w zawieszeniu) i 50 tys. zł grzywny. Według oskarżenia, wbrew obowiązującym przepisom, Stanisław N., nie wykonywał żadnych prac remontowych, budowlanych i konserwatorskich, powodując jego zniszczenie.

Surowy wyrok nie utrzymał się w apelacji i  w całości został uchylony.  

- Sąd Rejonowy w Kłodzku, w powtórnym procesie ma zweryfikować linię obrony oskarżonego i ustalić czy jego działania zmierzające do pozyskania środków na remont i utrzymanie obiektu z instytucji publicznych, do których zwracał się o dofinansowanie, zostały rzeczywiście przeprowadzone czy też, były to działania pozorowane - wyjaśnia sędzia Agnieszka Połyniak z Sądu Okręgowego w Świdnicy. 

reklama

Wniosek o upadłość 

Niezależnie od procesu karnego, toczy się postępowanie upadłościowe dot. PBH DOM sp. z o.o., formalnego do tej pory właściciela unikatowego zabytku. Z wnioskiem do Sądu Rejonowego Wrocław-Fabryczna VIII wydział gospodarczy, zwrócił się wierzyciel - Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, któremu spółka do tej pory nie zapłaciła trzech grzywien po 50 tys. zł każda. Postanowieniem z dnia 31 marca 2025 roku, w/w sąd ustanowił tymczasowego nadzorcę sądowego nad działalnością dłużnika. Dwa miesiące później, zmienił to postanowienie uznając, że lepszym zabezpieczeniem będzie ustanowienie zarządu przymusowego.  Został nie objęty cały majątek dłużnika. 

reklama

Za późno 

Stanisław N., okazał się sprytniejszy.  Wyczuł pismo nosem albo dostał cynk. Nim postanowienie o ustanowieniu sądowego nadzorcy stało się jawne, mężczyzna dokonał transakcji. W połowie marca, właścicielem nieruchomości z pałacem, stała się inna spółka, nieprzypadkowo zarejestrowana także w Sobótce. Zarząd sprawuje w niej żona Stanisława N, Bożena. Równocześnie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, z księgi wieczystej pałacu, wyparowała wierzytelność w wysokości 1,2 mln zł. To uregulowana dopiero teraz, zapłata za kupno obiektu, do której doszło kilkanaście lat temu.   

reklama

Witraż

Stanisław N., to postać dobrze znana w Sobótce, kilkutysięcznym miasteczku niedaleko Wrocławia. W tamtejszym kościele pw. św. Jakuba Apostoła jest nawet ufundowany przez niego witraż. Dumnie pozuje na nim, wspólnie z jedną z córek. 

  

 

reklama
Artykuł pochodzi z portalu nowaruda24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo