Oszukał tych, co na niego głosowali

List otwarty do niego opublikował na Facebooku Zbigniew Piotrowicz. Zarzuca w nim Zatoce polityczne oszustwo. Treść listu poniżej. Borys, oszukałeś. Oszukałeś ludzi, którzy głosowali na listę Koalicji Obywatelskiej. Oszukałeś cztery osoby, z którymi startowałeś i które wspólnie pracowały na ten mandat. Oszukałeś mnie, kiedy tygodniami zabiegałeś o wpisanie ciebie na listę kandydatów. Zrobiłem to pomimo docierających do mnie ostrzeżeń, że jesteś osobą niedotrzymującą zobowiązań i chętnie korzystającą z pracy innych. Twoja decyzja niestety potwierdza te opinie. Oszukałeś mieszkańców Lądka, którzy głosowali na ciebie, bo uwierzyli, że będą mieć radnego mającego rzeczywisty wpływ na decyzje podejmowane w powiecie kłodzkim. Teraz takim radnym jest Zbyszek Łopusiewicz. Do niego trzeba iść z lądeckimi problemami, bo to on jest jedną z osób, które reprezentują ten okręg wyborczy i od których będzie naprawdę coś zależało. Albo do Tomka Nowickiego, bo też jest z tego okręgu i reprezentuje zorganizowaną opozycję mogącą wywierać presję. Na pewno nie do ciebie, bo wybrałeś rolę Adriana siedzącego pod drzwiami starosty w nadziei, że znajdzie czas dla radnego „niezależnego”, czyli osoby, od której nic nie zależy. Sprawiłeś, że twój głos nie jest nikomu potrzebny, ani po jednej, ani po drugiej stronie. Argumenty, którymi uzasadniłeś swoją ucieczkę od odpowiedzialności, są mało przekonywujące, a nawet nieco obraźliwe. Sytuacja w województwie nie ma przełożenia na sytuację w powiecie. Rada powiatu nie jest organem podległym sejmikowi wojewódzkiemu. Powinieneś to wiedzieć. To jest samorząd, czyli społeczność, która się sama rządzi, a nie słucha dyrektyw z zewnątrz. I nie musimy ich słuchać, bo wcale nie jesteśmy głupsi tylko dlatego, że mieszkamy sto kilometrów od Wrocławia. Potrafimy o sobie decydować. Jak widać, masz o nas inne zdanie... Borys, masz teraz 42 lata. Dla osoby, która ma ambicje uczestniczenia w publicznym życiu to wiek idealny. Zazwyczaj jest to czas, kiedy można już pochwalić się zawodowym dorobkiem, doświadczeniem i wypracowaną wiarygodnością. Pozwól, że tego dorobku nie będę oceniał, ale właśnie dowiodłeś, że jesteś człowiekiem, z którym nie można realizować poważnych planów i któremu nie można ufać. Nie można i nie warto. Myślę, że wszystkie osoby, które oszukałeś zapamiętają to na lata. I że będzie to przestroga na przyszłość dla innych. Pewnie tego nie wiesz, ale uprawianie polityki, nawet tej lokalnej, nie polega na oszukaniu wszystkich według scenariusza: „spadajcie frajerzy, swoje ugrałem”. Ale twoje zadowolenie rozumiem. Swój plan zrealizowałeś. Jako beneficjent comiesięcznej diety radnego, masz komfortowy spokój. W niczym nie uczestniczysz i za nic nie odpowiadasz. Niezależny jesteś. Baw się dobrze... Zbigniew Piotrowicz