Pełnik europejski to kwiat będący pod ścisłą ochroną. Na naszym terenie zwany jest zwyczajowo różą kłodzką. Przyjęło się go uważać za symbol ziemi kłodzkiej. Jego nazwę noszą nawet nagrody przyznawane przez starostę. Okazuje się, że licznie występująca dotychczas roślina, ma się coraz gorzej. - W zbiorach Muzeum Filumenistycznego w Bystrzycy Kłodzkiej jest piękne przedwojenne zdjęcie G. Marxa z okolic Kletna, przedstawiające łąkę kwitnących pełników na tle Śnieżnika. Dziś pełników w tej okolicy już nie ma – mówi Tomasz Gmerek, fotograf pejzażu i pracownik Muzeum Ziemi Kłodzkiej. - Obecnie obszarem najliczniejszego jego występowania są Wzgórza Lewińskie, a w szczególności okolice zamku Homole – dodaje. Niestety również i tam pełnik nie jest bezpieczny. Jesteśmy właśnie świadkami niszczenia stanowiska tej rośliny, jakie znajduje się u podnóża góry Gomoła, na której stoją ruiny zamku Homole (okolice Dusznik- Zdroju – przyp. red.). Wiele wskazuje na to, że za degradację stanowiska odpowiada inwestor, który wybudował tam niedawno, prowadzącą do prywatnej posiadłości, drogę gruntową. Wzdłuż drogi poprowadzono po obu stronach rowy, które odwadniają okoliczny teren. Tymczasem pełnik europejski lubi podmokłe i słoneczne łąki. Ta u podnóża Gomoły, przed przeprowadzeniem inwestycji, właśnie taka była.
Symbol ziemi kłodzkiej zagrożony wyginięciem
Opublikowano:
Autor: Martyna Wezner
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.