Czy były wójt zmieni obecnego?
Obaj są w Polskim Stronnictwie Ludowym. Przez wiele lat ściśle ze sobą współpracowali. Cztery lata temu ustępujący wójt Ryszard Niebieszczański poparł i namaścił swojego następcę Stanisława Longawę. Po roku rządów nowego wójta w ludowym tandemie zaczęło coś iskrzyć i nie była to bynajmniej dobra chemia. Dzisiaj mieszkańcy gminy Kłodzko zadają sobie jedno pytanie: czy jesienią dojdzie do wyborczego starcia pomiędzy Longawą a Niebieszczańskim? Obserwatorzy lokalnej sceny politycznej wskazują na dwa warianty: albo Niebieszczański wystartuje sam, albo poprze kontrkandydata Longawy. Mówi się o Hubercie Krechu, który 4 lata temu, jako kandydat Platformy Obywatelskiej, uzyskał dobry wynik (ponad 35 proc. poparcia). Obecnie Krech wyraźnie dystansuje się od PO i niewykluczone, że stanie w jednym szeregu z Ryszardem Niebieszczańskim. Wewnętrzna walka w PSL-u jest źle odbierana nie tylko przez wielu członków tej partii, ale także mieszkańców i wyborców z gminy Kłodzko, którzy nie rozumieją zakulisowych rozgrywek. Dlatego być może w walce o fotel wójta sprawdzi się stare porzekadło, że tam gdzie dwóch się bije, skorzysta ktoś trzeci. Jeden z gminnych samorządowców poważnie zastanawia się na startem w jesiennych wyborach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.