Opiekunka Violetty Villas zasiadła na ławie oskarżonych Proces utajniono. Nie poznamy szczegóły ostatnich miesięcy życia gwiazdy.
We wtorek, 23 października, w Sądzie Rejonowym w Kłodzku rozpoczął się proces Elżbiety B. wieloletniej opiekunki Violetty Villas. Kobieta została oskarżona o psychiczne znęcanie oraz nieudzielenie pomocy artystce. Wszystkie strony postępowania złożyły wnioski o wyłączenie jawności rozprawy. Sąd przychylił się do niech.
Przed rozpoczęciem rozprawy oskarżona nie chciała rozmawiać z licznie przybyłymi do sądu dziennikarzami. - Czy czuje się pani winna? – pytał Elżbietę B. jeden z dziennikarzy. - Głupie pytanie pan zadaje – odpowiedziała oskarżona. – Nie życzę sobie z wami rozmawiać – powtarzała czekają na rozpoczęcie pierwszej rozprawy.
Z ustaleń prokuratury wynika, że Elżbieta B., która od lat mieszkała razem z Villas w Lewinie Kłodzkim i mianowała się jej przyjaciółką dręczyła ją psychicznie i zaniedbywała: zamykała w pokoju na klucz, wielokrotnie zostawiała samą w nieogrzanym domu bez pożywienia, uzależniała podejmowanie decyzji od dostarczania alkoholu.
W okresie bezpośrednio poprzedzającym śmierć piosenkarki (Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku), Elżbieta B. nie udzieliła jej pomocy. Gwiazda polskiej estrady przed śmiercią chorowała na zapalenie płuc, miała też złamaną nogę, mimo to jej opiekunka nie wezwała lekarzy.
Romuald Piela
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.