reklama

Olbrzym pogrążony we śnie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Olbrzym pogrążony we śnie - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTomasz Cichy, który urodził się w Wielkopolsce, mieszkał we Wrocławiu zakochał się w bożkowskim pałacu. Jego zdjęcia ukazują piękno i tragedię naszego kolosa, o którym sam fotograf mówi, że to olbrzym pogrążony w letargu.
Reklama lokalna
reklama

Zdjęcia to przekrój fotografii z ostatnich 3-4 lat. Ukazują jeden z naszych najpiękniejszych zabytków - pałac w Bożkowie. Zdjęcia trafiły też do internetu, jedno pojawiło się w kalendarzu na 2020 r., inne trafiają też do książkowych foto albumów. - Teraz zamierzam wydać album o samym pałacu w Bożkowie. To będzie wydanie książkowe i jestem w trakcie tworzenia albumu - zapowiada Tomasz Cichy, autor zdjęć bożkowskiego pałacu. Dziś kolosalny pałac popada w ruinę. Choć ma właściciela, ten wydawałoby się nie robi nic, aby przywrócić mu dawny blask. - Znam właściciela pałacu i zawsze powtarzam ludziom, że każdy kij ma dwa końce. To nie jest tak, że właściciel nie chce czegoś. On bardzo by chciał, ale ja patrzę na to też z innej perspektywy. Czy jak ja miałbym jakieś duże pieniądze, na które ciężko pracowałem, to czy przeznaczyłbym je na obiekt, który perspektywicznie słabo rokuje? - zadaje pytanie Tomasz Cichy. - Dużo można też mówić na temat finansowania przez państwo. Jeżeli jest składany wniosek o dofinansowanie, to przed nim jest jeszcze cała kolejka innych zabytków. Bożków jest jednym z setek takich zabytków. Mówiąc czysto teoretycznie, jeżeli np. obiekt wymaga nakładów w wysokości 400 tys. to państwo da np. 10% bo inne zabytki też muszą dostać. Jestem w stanie zrozumieć trochę właściciela, choć go nie usprawiedliwiam. Obecny stan pałacu moim zdaniem nie jest jego winą. Zaniedbań dopuścili się przede wszystkim poprzedni właściciele - podkreśla fotograf. Pałac w Bożkowie fascynuje fotografa tak samo dziś jak i „wczoraj”. - Podczas pierwszej wizyty był efekt wow! bo pałac jest olbrzymi, trzeba pamiętać jak dużą ma kubaturę. Jest majestatyczny, wyjątkowy. Zjeździłem takich opuszczonych, zapomnianych pałaców w swoim życiu wiele, ten jest zdecydowanie największy w jakim byłem - ocenia Tomasz Cichy. - Z każdą kolejną wizytą traktuję ten obiekt tak, jak się traktuje kogoś jak członka rodziny - mówi nam fotograf. Dziś pałac jeszcze zachwyca, ale za kilka lat może już tak nie być. - Mam nadzieję, że po tylu latach i tylu wizytach w tym miejscu, kiedyś otrzymam taką informację, że znalazł się jakiś inwestor, który stwierdził, że warto tu zainwestować pieniądze. Niestety to jest plus i minus tego pałacu. On jest olbrzymi więc remont to jedna rzecz, a utrzymanie go to druga strona i tu potrzeba naprawdę kolosalnych pieniędzy - mówi fotograf. - Biznesmeni traktują taki pałac jak przedsięwzięcie. Albo coś rokuje, albo nie. Podejść było mnóstwo. Były marzenia, miały być konie, sale konferencyjne, pola golfowe. Ale jest jak jest. Łatwiej jest uratować taki zamek Sarny w Ścinawce, bo tam kubatura jest dużo mniejsza. Ale Bożków jest najpiękniejszym miejscem, w którym kiedykolwiek byłem w Polsce - dodaje Tomasz Cichy.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama