Naczepa w ogniu.

To nie był zwykły pożar, tylko przedsmak tragedii, do jakiej na szczęście tym razem nie doszło. W Kłodzku, na rondzie Lwowskim, w ogniu stanęła naczepa czeskiego TIR-a. Do zdarzenia doszło w środę, 20 sierpnia, około godz. 4.50. Ciężarówka wjeżdżała do miasta od strony Złotego Stoku. Hamulce wyhamowały TIR-a przed rondem, ale – jak wynika ze wstępnych ustaleń straży pożarnej - nagrzały się tak mocno, że doprowadziły do wybuchu pożaru. Niewykluczone też, że naczepa miała jakiś defekt, który ułatwił rozprzestrzenienie się ognia. Kierowca TIR-a, widząc co się dzieje, zatrzymał pojazd na ulicy Łużyckiej i odpiął od płonącej naczepy ciągnik. Na miejscu zjawiły się 3 wozy straży pożarnej z kłodzkiej jednostki. Ogień szybko ugaszono. Spaleniu uległy przede wszystkim opony i spora połać plandeki po lewej stronie. Powierzchownych uszkodzeń doznał także przewożony ładunek – maszyna do prac ziemnych.