Kłodzka sypialnia ma nowego stróża
Największe osiedle w Kłodzku ma nowego dzielnicowego. W pierwszej połowie stycznia, po 21 latach, z pełnienia tej funkcji ustąpił starszy aspirant Andrzej Małysiak. Jego miejsce zajął sierżant Łukasz Pietruszkiewicz. Ze starym i nowym dzielnicowym rejonu pierwszego rozmawia Przemysław Ziemacki
Andrzej Małysiak
Osiedle Rodzinna - Spółdzielcza - Wiosenna, czyli tak zwana sypialnia Kłodzka, to trudny rejon? Wymaga dużo pracy, ale tak naprawdę jest to rejon, jak każdy inny. Lubiłem go. Było wiele różnych spraw. Czasami miałem wrażenie, że dzielnicowi z innych rejonów byli mniej obciążeni pracą. Nie czuję się jednak zmęczony. To, że ustąpiłem, było związane z chęcią odmiany. Teraz pracuję w zespole do spraw wykroczeń. Przejście traktuję jako rodzaj awansu.
Łukasz Pietruszkiewicz
Jakie wyzwania czekają nowego dzielnicowego? Zdecydowanie podtrzymać ten poziom, który jest teraz. Zależy mi na tym, aby to, co budował mój kolega, nie zostało stracone. Ludzie mają tam generalnie zaufanie do policji. Jak dotąd nie spotkałem się z ich strony z niechęcią. Poza tym chciałbym to, co powinien chcieć każdy dzielnicowy – żeby ludzie mi ufali i, ani nie bali, ani nie wstydzili się zgłaszać swoich problemów.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Kłodzkiej" nr 231.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.