Od kilku dni zgłaszają się do nas mieszkańcy Nowej Rudy, którzy dzierżawią od miasta ziemię, na której na przykład koło domu urządzili sobie niewielki ogródek warzywny, czy też przydomowy teren rekreacyjny.
Od połowy czerwca docierają do nich Informacje o nowym wymiarze czynszu dzierżawnego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że stawka za metr kwadratowy takiej ziemi wzrosła o 1500 procent. Od 1 lipca zamiast 10 gr. za m² zapłacą aż 1,5 zł za m² rocznie do tego rzecz jasna trzeba dodać 23% stawki VAT.
Wypowiedzi kilku z naszych rozmówców ze względu na wulgaryzmy nie nadają się do publikacji, ale przykładem niech będzie pan Adam (nazwisko do wiadomości redakcji), ojciec trójki małych dzieci, który od kilku lat dzierżawi ziemie przy domu przy ul. Kościelnej.
Jak opowiada kilka lat temu wydzierżawił od miasta działkę przy domu o powierzchni 800 m² z czego połowa, to są mokradła. Gdy tam wszedł, to był busz. Niezmierzone godziny jego pracy plus pieniądze, które wydał sprawiły, że dziś ogród wygląda zupełnie inaczej jest zadbany, to doskonałe miejsce dla wypoczynku dla niego, jego żony i ich trójki małych dzieci.
- Przez ostatnie kilka lat płaciliśmy 98,40 zł rocznie za dzierżawę 800 m² ogrodu. Kilka dni temu dostałem z urzędu miasta papier zgodnie z którym od 1 lipca mamy płacić 1 476 zł rocznie. To jest zaporowa cena, ktoś narzucając takie stawki chyba oszalał – mówi pan Adam.
Nasz rozmówca wyjaśnia, że często pracuje po 12 godzin dziennie, bo w domu na razie jest jedyny który może pracować, małżonka zajmuje się trójką małych dzieci.
- Czasami udało mi się wyskoczyć do ogrodu, ale najczęściej, żeby coś zrobić, przy czymś podłubać, ale to jest wspaniałe miejsce relaksu dla moich dzieci. Nie wiem, czy przy takich stawkach jakie mamy płacić nie zrzeknę się dzierżawy – dodaje pan Adam.
Takich osób, które myślą o zdaniu działki - ogrodu jest w Nowej Rudzie zdecydowanie więcej. Niektórzy jak pan Czesław dzierżawią ją od wielu wielu lat, ale przy jego rencie i obecnych cenach leków i produktów pierwszej potrzeby nie będzie go na utrzymanie ogródka stać.
Od 1 lipca drożeje prąd i gaz, co idziesz do sklepu wszystko coraz droższe, leki drogi, gdzie nie pójdziesz musisz się trzymać za kieszeń, a teraz jeszcze burmistrz nam dołożył – mówi.
Teraz zapłacimy normalne stawki
Decyzję o podwyższeniu stawki czynszu dzierżawnego rozporządzeniem rzeczywiście podjął burmistrz Nowej Rudy Tomasz Kiliński. Jak wyjaśnia chodzi o urealnienie stawki dzierżawy.
Jego zdaniem wystarczy spojrzeć jakie stawki czynszu dzierżawnego płacą od dawna mieszkańcy sąsiedni gmin, by dojść do przekonania, że obowiązująca do 1 lipca stawka czynszu dzierżawnego w wysokości 10 gr. za metr kwadratowy była śmiesznie niska, żeby nie powiedzieć, prawie jej nie było.
- Jeżeli mieliśmy 10 groszy za metr kwadratowy ogródka przydomowego, czy terenu rekreacyjnego, to była po prostu śmieszna cena. Teraz wynosić będzie 1,5 zł co nie odbiega od stawek, które obowiązują u naszych sąsiadów w gminach takich jak Dzierżoniów, Bielawa, Kłodzko, Ząbkowice, Radków, itd. – tłumaczy Tomasz Kiliński.
Na nasze pytanie, czy podwyżki nie można było robić stopniowo, co rok o ileś procent, burmistrz odpowiedział, że owszem można było, ale wtedy mieszkańcy płaciliby więcej już rok temu, dwa lata temu itd., a tak płacili mniej.
- Tak naprawdę mieszkańcy na tak niskich stawkach korzystali. Mogę powiedzieć mieliśmy do tej pory tanio teraz będziemy płacili normalne stawki – podsumował.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.