Nie ma bata na smog

- Czy to zima, czy wiosna z komina leci trucizna. Zrobiłem zdjęcie i krótki filmik. Tak jest każdego wieczoru i nocami – poinformował nas mieszkaniec Starej Łomnicy. - Problem w tym, że nie bardzo jest gdzie to zgłosić. Policja zajmuje się teraz koronawirusem i pilnowaniem osób objętych kwarantanną, a straży miejskiej w Bystrzycy Kłodzkiej nie ma – dodaje nasz Czytelnik. W ubiegłym roku napisaliśmy o tym, że po 7 latach przerwy do Bystrzycy Kłodzkiej może powrócić straż miejska. - Co się stało z tym pomysłem, bo jest już kwiecień, a staży miejskiej jak nie było tak nie ma? – pyta mieszkaniec Starej Łomnicy. O reaktywację straży miejskiej zapytaliśmy radnego Janusza Gałana, orędownikiem przywrócenia tej formacji do życia. - Sprawa jest w toku. Cały czas naciskam i pilotuje, żeby staż miejska powróciła do Bystrzycy Kłodzkiej – mówi Gałan. - Jest już regulamin tej formacji, który musi zostać zaopiniowany przez komendanta wojewódzkiego policji. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to na majowej sesji staż miejska zostanie powołana do życia – dodaje samorządowiec.Pomysł reaktywowania straży miejskiej to odpowiedź na coraz to nowe zadnia zlecane gminom. Chodzi m.in. o kontrolowanie i egzekwowanie spraw związanych z ochroną środowiska, np. smogiem. - Teraz, podczas epidemii koronawirusa, też widać, że straż miejska przydałaby się w gminie – dodaje Gałan. W powiecie kłodzkim swoich strażników miejskich ma Kłodzko, Kudowa-Zdrój, Polanica-Zdrój, Lądek-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Radków, Nowa Ruda i Stronie Śląskie.