reklama

Multi kulti

Opublikowano:
Autor:

Multi kulti - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNiemiecka głowa, czeskie serce i polskie papiery
Reklama lokalna
reklama

Takie tytułowe połączenie nas, mieszkańców tej części Polski w twórczą całość zaproponowała jedna z uczestniczek konferencji naukowej na temat życia społecznego, kulturalnego i religijnego na Ziemi Kłodzkiej na przestrzeni wielu wieków, a organizowanego ciągle jeszcze, jak niegdyś, przez mieszkańców, instytucje, dzisiaj także przez ngo's. I to chyba najtrafniejsze połączenie kulturowej przeszłości naszej małej ojczyzny z mądrym, nie abstrakcyjnym, tylko konkretnym sposobem myślenia o niej. Pokazującej różnorodność, talenty, zaangażowanie, ale też trudności, problemy, na końcu sukcesy. W sferze, oczywiście, szeroko pojętej kultury. Myślenie tą wstępną metaforą odbywa się na tu i teraz. Na 70 lat naszego włączenia się w dzieje Kłodzczyzny. Oczywiście z możliwością odmiennego konfigurowania poszczególnych elementów, czy też, jakby to nie zabrzmiało, członków, składających się na solidną całość. Metafora, w mojej ocenie, celna, więc z niej korzystajmy, bo według dawnego przekonania - na obrzeżach, czyli kresach zwykle powstają wartościowe przedsięwzięcia, mieszkają aktywni ludzie. I tę prawdę, w przekonaniu wielu mówców tejże konferencji, potwierdzamy my, dzisiejsi mieszkańcy. Warto dodać, że takie wstępne zestawienie w jedną, spójną osobę "tutejszego i tutejszej "wyszło od dawnej mieszkanki Czermnej, nic więc dziwnego, że takie wdzięczne połączenie utworzyła osoba właśnie z tzw. "czeskiego zakątka". Dla większości z nas odmienne rozłożenie akcentów albo nadanie im innej rangi, wreszcie synonimiczne zastąpienie poszczególnych określeń staje się czymś naturalnym, bezdyskusyjnym, ale od czegoś trzeba wyjść. Nawet w takim czasie, kiedy czujemy coraz pełniejszą świadomość "umocowania" już na stałe w tej przestrzeni, uznanie jej po wielu latach za własną. Zapewne także w tych wielu dziedzinach współtworzenia wydarzeń, aktywności, wpływu na to, co się wokół zdarza. No właśnie, może PT Czytelniczki i PT Czytelnicy zaproponują inny układ w tej tytułowej metaforze? Aż prosi się, żeby skonfigurować Kłodzczankę i Kłodzczanina (mam na myśli powiat) na nowo, na dzisiaj. A może zasadne jest jeszcze bardziej zasadnicze pytanie: czy w ogóle odczuwamy taki podział, narodowy, etniczny - wyrazisty jeszcze kilka dekad temu? Czy odkryte przed kilkoma dniami fragmenty świetnych fresków w kościele sióstr klarysek mają konkretną narodowość albo chociażby konkretne przypisanie do krainy - Śląsk, Hrabstwo, Czechy, Austria, Prusy? To jedna grupa pytań po konferencji. Inna dotyczy trochę innego zakresu - w jakim dzisiaj jesteśmy miejscu? Czy tylko podziwu dla poprzednich wieków, nacji i efektów ich aktywności w kulturze, czy może przesunęliśmy nasze myślenie na działania tutejsze w tej przestrzeni na te lata, które są już nasze po 1945, a jeszcze ściślej może na okres po 1989? Najporządniej (i poprawnie politycznie) byłoby umiejętnie połączyć wszystkie podejścia. Takie multi kulti. Po wykładach, podsumowaniach i wreszcie po obserwacjach praktyki dzisiaj, myślę, że się to udaje. Jeszcze jedno: serdecznie namawiałem organizatorów, żeby druga część konferencji zdarzyła się obowiązkowo u nas, nie we Wrocławiu. To też się uda.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama