Miliony na bystrzycki szpital

Od początku roku zamiast gminnego ZOZ-u funkcjonuje Bystrzyckie Centrum Zdrowia. Należąca do gminy spółka handlowa wystartowała od zera. Stare długi, wygenerowane przez gminny szpital, pozostały. Dzięki ministerialnym pieniądzom uda się je zmniejszyć

- Cieszę się, że wielomiesięczny wysiłek urzędników oraz kierownictwa szpitala został zwieńczony sukcesem - napisała na internetowej stronie bystrzyckiego magistratu burmistrz Renata Surma po powrocie z Ministerstwa Zdrowia, gdzie bystrzyckiej gminie przyznano z budżetu państwa 10 mln zł na pokrycie części przejętych przez samorząd zobowiązań po zlikwidowanym ZOZ-ie.

Dzięki przekształceniu bystrzyckiego szpitala w spółkę pozbył się on olbrzymiego długu, sięgającego niemal 23 mln zł. Zobowiązania przejął gminny samorząd, który już w ubiegłym roku przegłosował stosowne uchwały w tej sprawie. Jako spółka Bystrzyckie Centrum Zdrowia będzie mogło starać się o dotacje. Pierwszy grant dostanie w tym roku z PFRON-u na remont windy. Poza tym Centrum będzie mogło świadczyć też usługi komercyjne.

- Sądzę, że szpital nie będzie już generował długów. Jego zbilansowanie jest bardzo realne - zaznacza dyrektor Surówka (na zdjęciu). BCZ ma nowy blok operacyjny, pracownie endoskopii oraz RTG i laboratorium diagnostyczne. Na oddziałach szpitalnych wymieniona została większość sprzętów i aparatury na nowocześniejsze.

W lecznicy funkcjonują cztery oddziały szpitalne: interna (18 łóżek), oddział dziecięcy (15 łóżek), rehabilitacja (41 łóżek) i ZOL (35 łóżek). Oprócz tego chirurgia dnia jednego, poradnia chirurgiczna i izba przyjęć, a także diagnostyka. Obecne zatrudnienie w BCZ to 135 etatów. To drugi szpital w powiecie kłodzkim, który został przekształcony w spółkę prawa handlowego. W ubiegłym roku takiego przekształcenia dokonano w Specjalistycznym Centrum Medycznym w Polanicy-Zdroju.

(PIERO)