Renata Surma, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej, w ciągu jednego miesiąca pozbyła się swojej zastępczyni, Beaty Hucaluk-Szpanier oraz jednego z najbliższych współpracowników - Marcina Szymanka, redaktora naczelnego Wiadomości Bystrzyckich. Nieoficjalnie mówi się, że Szymanek popadł w niełaskę w związku ze zamiarem startu w przyszłorocznych wyborach samorządowych i ubiegania się o fotel burmistrza Bystrzycy Kł.
- Tak potwierdzam, mam zamiar wystartować w wyborach na burmistrza Bystrzycy Kłodzkiej – powiedział nam Marcin Szymanek. - Więcej o moim kandydowaniu i sytuacji w Bystrzycy powiem po powrocie z wakacji – zapowiedział.
44-letni Szymanek ma już za sobą jedne wybory samorządowe. W 2018 roku walczył o fotel burmistrza Polanicy-Zdroju. W pierwszej turze rywalizowało pięciu kandydatów. Szymanka, który uzyskał trzeci wynik, poparło wtedy prawie 20 procent głosujących wyborców. Po wyborach Marcin Szymanek stał się jednym z najbliższych współpracowników senatora Aleksandra Szwed. Rozpoczął też pace w bystrzyckim magistracie. Od 4 lat jest mieszkańcem Bystrzycy Kłodzkiej i to właśnie na tę gminę chce postawić w przyszłorocznych wyborach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.