Świdnica jest w szoku

W osłupienie mieszkańców tego miasta wprawił kłodzczanin Jerzy Motyka, który domagał się od władz Świdnicy odwołania koncertu zespołu Vader, a w klubie Bolko, gdzie kapela miała wystąpić, rozsypał sól do odprawiania egzorcyzmów. W Kłodzku nikogo już nie dziwią ekstremalne poglądy i szokujące inicjatywy Jerzego Motyki. Co innego Świdnica. Tam Motyka dał popis po raz pierwszy. Kłodzki kupiec domagał się od władz odwołania koncertu zespołu Vader (wcześniej o to samo wnioskował biskup Jerzy Dec), który jego zdaniem propaguje satanizm. Motyka pojawił się nie tylko na sesji rady miejskiej, ale także w klubie Bolko, w którym Vader miał zagrać. Tam kłodzczanin rozsypał sól do egzorcyzmów, która – jego zdaniem – miała osłabić działanie bluźnierczych tekstów Vadera. Ostatecznie koncert odbył się bez zakłóceń. Jednak w czasie jego trwania w jednym z kościołów biskup świdnicki zorganizował czuwanie modlitewne i mszę w intencji tych, którzy na koncercie się bawili. Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu "Gazety Kłodzkiej” nr 284.