Sprawę kontroli, z których nic nie wynikało zgłosił nam nasz Czytelnik. Wcześniej Pan Stanisław dwukrotnie zgłaszał kłodzkiemu Sanepidowi, że w sklepie w którym robi zakupy, na półkach leżą przeterminowane artykuły spożywcze. Po „świeżym” soczku jego ciężarna żona dostała zatrucia. - Za drugim razem zaniosłem do Sanepidu kupione przeterminowane produkty z paragonem. Wystarczyło pójść i sprawdzić to - opowiada kłodzczanin. - Zamiast tego, po 7 tygodniach dostałem pismo, że kontrola w sklepie była i niczego nie wykazała - dodaje. Wtedy mieszkaniec Kłodzka zdecydował się zgłosić sprawę do Gazety Kłodzkiej. Od razu pojęliśmy interwencję. Napisaliśmy mejla do Głównego Inspektoratu Sanitarnego, a ten zlecił przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Kontrolerzy skontrolowani Główny Inspektorat Sanitarny odpowiedział na nasze wcześniejsze mejle (w sumie wysłaliśmy ich cztery). Poinformował w piśmie o tym, jak przeprowadzono postępowanie wyjaśniającego. Zostało ono zlecone Dolnośląskiemu Inspektorowi Sanitarnemu. Co wynikło z kontroli? Po pierwsze stwierdzono nieprawidłowości przy rozpatrywania wniosków pana Stanisława, naszego Czytelnika. Kłodzki sanepid na interwencje złożoną przez kłodzczanina (26 czerwca) odpowiedział dopiero 12 sierpnia. - W związku z powyższym Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kłodzku został upomniany i pouczony o trybie załatwiania spraw przez organy administracji publicznej - informuje Monika Jastrzębska, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Żywności i żywienia w GIS w Warszawie. Inspekcja wojewódzka objęła sklep Dobosz wzmożonym nadzorem. 30 sierpnia przeprowadzono w nim kontrolę, która wykazała kilka przeterminowanych produktów, za co nałożono mandat karny. Podczas dwóch wcześniejszych, po interwencjach pana Stanisława, kłodzki Sanepid niczego przeterminowanego w markecie nie znalazł. - Główny Inspektor Sanitarny nakazał dolnośląskiej inspekcji wzmożenie nadzoru merytorycznego oraz dodatkowe przeszkolenie pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kłodzku w zakresie nadzoru i znakowania żywności - dodaje Monika Jastrzębska. Kalendarium batalii z przeterminowanymi produktami › 20 sierpnia Mieszkaniec Kłodzka zgłasza nam sprawę przeterminowanych produktów, jakie znalazł na półkach w sklepie Dobosz. Kłodzczanin pokazuje też dokumenty, z których wynika, że Sanepid przeprowadził w tej sprawie dwie kontrole, ale nie stwierdził żadnych uchybień. › 23 sierpnia Wysyłam mejla do Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Dołączamy do niego artykuł, jaki ukazał się w Gazecie Kłodzkiej › 13 września Kolejny przeterminowany produkt na półkach Dobosza. Tym razem to antyalergiczny proszek do prania dla dzieci. Piszemy o tym w gazecie i zawiadamiamy GIS. › 20 września Otrzymujemy pismo z GIS z informacją o przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym. Mamy nadzieję, że to kończy sprawę.
Kontrole były nieprawidłowe
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościGłówny Inspektorat Sanitarny upomniał powiatowy Sanepid - taki jest finał ponad miesięcznej batalii, jaką przeprowadziła Gazeta Kłodzka po interwencji naszego Czytelnika. Mamy nadzieję, że teraz zgłaszane przez ludzi interwencje będą traktowane poważnie.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.