Nowa Ruda. Derek Lenartowicz, współwłaściciel Grupy Kapitałowej Balamara potwierdza, że kopalni u nas nie wybudują. - Kopalnia nie powstanie dlatego, że nasze starania o koncesję utknęły w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Na działania związane z kopalnią w Nowej Rudzie straciliśmy 8 lat i 85 - 90 mln zł - przekonuje Derek Lenartowicz. - Powiem szczerze mam tego serdecznie dość. Po tylu latach starań, po tylu latach zabiegów i sukcesów, które po drodze odnieśliśmy wydaje mi się, że zasługujemy chociaż na jakiś szacunek, na coś lepszego, czego po prostu nie ma – dodaje.
Lenartowicz nie chciał zdradzić, czy na drodze sądowej będą domagali się od Skarby Państwa zwrotu poniesionych nakładów. Przypomnijmy. Plany były ambitne, przy rocznym wydobyciu na poziomie 1,6 mln ton zatrudnienie w zakładzie wydobywczym miało znaleźć ok 1000 osób. Chodziło o eksploatację złóż Lech i Wacław, które kiedyś należały do KWK Nowa Ruda. Kilka miesięcy temu ujawniliśmy, że zupełnie innego zdania są ministerialni urzędnicy.
Nasi mieszkańcy mieli znaleźć zatrudnienie
Budowa noworudzkiej kopalni miała być największym i najbardziej zaawansowanym projektem górniczym w Polsce. Jego realizacja miała kosztować blisko 130 miliardów dolarów. Powstanie kopalni miało też mieć znaczący wpływ na zmniejszenie stopy bezrobocia w regionie, a zatrudnienie w niej miało znaleźć ok. 1300 osób.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.