Komorowski: W cieniu „Kolorowego Święta”

Jarosław Komorowski tym razem o patriotyzmie i poczynaniach polskiej władzy. Co niepokoi autora?

Lecha Makowieckiego miałem okazję poznać osobiście dwa lata temu podczas koncertów, które odbywały się w Kłodzku: z okazji Dnia Patrona Szkoły w Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi nr 1 im. Adama Mickiewicza w Kłodzku oraz z na okoliczność 11 listopada – były to ballady patriotyczne w wykonaniu jego i jego małżonki. Pisze i śpiewa z miłości do Polski. Podczas słuchania jego utworów osobiście przekonuję się o tym, że tworzy je ktoś, kto traktuje historię jak powinno się traktować – czyli jak nauczycielkę życia.  W słowach jego piosenek wybrzmiewa bolesna prawda o wielu ważnych momentach z historii Polski, ale słychać również zachętę do trwania w szlachetnych ideałach mimo wszystko, jak w „Przesłaniu Pana Cogita” Zbigniewa Herberta.

Ostatnio powstała Ballada o rotmistrzu Pileckim. Do melodii znanego zaśpiewu żołnierskiego Hej, hej ułani pobrzmiewają słowa o tym, który walczył przeciw dwom totalitaryzmom XX wieku: „Hej, hej rotmistrzu, z hartowanej stali, nie skruszył cię Hitler, bał się ciebie Stalin...” Piosenka ta w tym momencie towarzyszy mi przy pisaniu kolejnych słów. Dlaczego? Bo spełnia podobne cele, jak być może w XIX wieku i na początku XX spełniał „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza. Daje siłę, upewnia o tym, że można wytrwać będąc wiernym do końca, że można coś więcej... można, a nawet trzeba; fascynuje wspaniałym życiorysem Polaka, którego historia umieszcza wśród najodważniejszych tego świata.

Ale można także zupełnie inaczej: oto w moim kraju, w mojej ojczyźnie rząd skierował do Sejmu projekt ustawy upoważniającej prezydenta Rzeczpospolitej do ratyfikacji paktu fiskalnego. Według uchwały komisji sejmowych ratyfikacja ma być przeprowadzona zwykłą większością, a nie wedle procedury artykułu 90 wymagającej kwalifikowanej większości 2/3. Pierwsze czytanie i debata nad tym projektem miała mieć miejsce 9 listopada, a więc w przededniu Święta Niepodległości.  Jak pisze Marian Piłka – historyk i wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej: „Pakt fiskalny w istotnym zakresie ogranicza suwerenność naszego państwa, przekazuje bowiem Unii Europejskiej istotne atrybuty suwerenności fiskalnej naszego państwa. Kwestia stanowienia podatków i ich wydatkowania jest bowiem kamieniem węgielnym i suwerenności państwowej i demokracji.” Tym samym traktat fiskalny spełnia wymogi dotyczące "przekazania kompetencji władzy państwowej" organom międzynarodowym.”

Polska konstytucja przewiduje możliwość przekazania suwerennych kompetencji tylko w trybie art. 90, tzn, z zachowaniem większości konstytucyjnej. Takie stanowisko zajął m.in. niemiecki rząd. W związku z tym nie tylko dziwię się, ale też totalnie niepokoi mnie fakt, iż premier mojego kraju próbuje tak więlką zmianę przeprowadzić zwykła większością głosów. Mam także nadzieję, że do tego nie dojdzie, a jeśli miałoby się tak stać, że winni działania przestępczego zostaną osądzeni przez niezawisłe sądy z wszystkimi konsekwencjami, o których mówi nasza konstytucja, włącznie z unieważnieniem decyzji dokonanych w trakcie i ze złamaniem prawa.

Historia potrafi uczyć... tych którzy chcą się uczyć i którzy nie są sługami żadnych interesów, zwłaszcza tych, które są obce naszemu narodowi. Nie przekonuje mnie nawoływanie prezydenta mojego kraju do tego, aby z 11 listopada uczynić „kolorowe święto”, oraz aby „zakończyć stanie nad mogiłami ze spuszczoną głową”. Z pewnością dla młodych pokoleń trzeba szukać nowych sposobów świętowania, takich, które ukażą radość i dumę z samego faktu bycia Polakiem. Ale potrzeba także, a może przede wszystkim troski o ojczyznę i o jej nieodległość, która będzie zapewnieniem dalszego trwania wartości, o które wałczyły rzesze Polaków aż do utraty życia. Tego nie możemy zapomnieć. „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie” (Adam Mickiewicz). A ziemi i praw zdobytych, jak mówią dzieci już od przedszkola „krwią i blizną” nie wolno nam oddawać za miskę soczewicy...

Jarosław Komorowski*

*Jarosław Komorowski

Mąż, ojciec dwójki dzieci, teolog, katecheta. Od 2006 r. mieszka w Kłodzku. Organizator i współtwórca takich wydarzeń jak: Obchody 70-tej rocznicy Zbrodni Katyńskiej (2010), Przypomnijmy o Rotmistrzu Pileckim (2011), I Orszak Trzech Króli w Kłodzku (2012), Marsz Świętych (2007-2008), Holy wins! (2012) i wielu innych. Zainteresowany polem działalności na styku ewangelizacji i kultury. Uwielbia chodzić po górach, interesuje się dobrym kinem z męskim i ojcowskim morałem, pasjonuje go  teatr i psychologia rodziny.