Nie opadły jeszcze emocje związane z ujawnieniem przez nas sprawy zastawienia w banku przez poprzedniego burmistrza Kłodzka domów dla powodzian, a kolejny trup wypadł z urzędniczej szafy. Dotarliśmy do umowy, jaką burmistrz Szpytma podpisał z firmą JM Park na 40-letnią dzierżawę prawie 3-hektarowej działki, na której ma powstać park miniatur. Prywatna firma płaci miastu rocznie 900 zł. Jeszcze bardziej szokujące jest to, co zrobił Szpytma po przegranych w listopadzie wyborach samorządowych. Na początku grudnia 2014 roku - poszedł do notariusza i zgodził się, aby JM Park, pod hipotekę dzierżawionych od miasta gruntów, mógł zaciągać kredyty i pożyczki do wysokości 826 tys zł. Chyba żadna inna firma nie miała, nie ma i nie będzie mieć lepszych warunków do inwestowania w Kłodzku. Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu "Gazety Kłodzkiej” nr 290.
Kolejny trup z szafy
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Paweł Golak | Zdjęcie: fot. R. Piela
foto fot. R. Piela
reklama
WiadomościBurmistrz Szpytma zrobił dobrze na trzy sposoby:
- bez przetargu wydzierżawił ziemię na 40 lat
- ustalił bardzo niski czynsz dzierżawny
- zgodził się, aby prywatna spółka mogła brać kredyt pod hipotekę dzierżawionych od miasta gruntów
reklama
reklama
reklama
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.