Proces sądowy przeciwko Elżbiecie B., wieloletniej opiekunce Violetty Villas
Proces ruszył 23 października 2013 roku. Strony postępowania (zarówno adwokat oskarżonej jak i prokurator) wnioskowały o wyłączenie jawności rozprawy. Sąd przychylił się do tego i utajnił proces. Obecnie wiadomo tylko tyle, że kolejne posiedzenie sądu w tej sprawie zaplanowane jest na kwiecień i na pewno nie będzie ostatnim. Z ustaleń prokuratury wynika, że Elżbieta B., która przez wiele lat mieszkała razem z Villas w Lewinie Kłodzkim i mianowała się jej przyjaciółką tak naprawdę dręczyła ją psychicznie i zaniedbywała: zamykała w pokoju na klucz, wielokrotnie zostawiała samą w nieogrzanym domu bez pożywienia, uzależniała podejmowanie decyzji od dostarczania alkoholu. W okresie bezpośrednio poprzedzającym śmierć piosenkarki (Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku), Elżbieta B. nie udzieliła jej pomocy. Gwiazda polskiej estrady przed śmiercią chorowała na zapalenie płuc, miała też złamaną nogę, mimo to jej opiekunka nie wezwała lekarzy. Oskarżonej nie przedstawiono zarzutów związanych ze śmiercią Violetty Villas.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Kłodzkiej" nr 235.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.