Kłodzko. Kłodzki miejski beczkowóz z wodą co roku jeździ razem z pielgrzymami maszerującymi do Częstochowy, na Jasną Górę. I tak jest od wielu lat. Beczkowóz, jedyny w mieście, władze Kłodzkich Wodociągów delegują na 8 dni w pielgrzymkową trasę.
Ten samochód z beczką na pace jest już chyba święty, tyle przejechał kilometrów w pielgrzymkach i tyle razy widział Częstochowę – ocenia nasza Czytelniczka, która zdzwoniła z interwencją, bo uważa, że tak być nie powinno. Jedyny beczkowóz jest wysyłany na 8 dni w trasę, a co jak w tym czasie będzie awaria wodociągów w Kłodzku? - pyta.
To i inne pytania zadaliśmy prezesowi Kłodzkich Wodociągów, Waldemarowi Biczowi. Z udzielonej odpowiedzi niewiele jednak wynikło. Wciąż nie wiadomo np. za jaką kwotę beczkowóz jest wynajmowany kurii?
Czy kwota na wystawianej duchownym fakturze pokrywa koszty? Czy WK coś na tym „pielgrzymkowym interesie” zarabiają? W międzyczasie dowiedzieliśmy się (nieoficjalnie), że Wodociągi Kłodzkie za wynajem beczkowozu z pracownikiem obciążają kurię fakturą na 4 tys zł.
To dużo czy mało? Jeśli 4 tys. zł byłoby kwotą netto (bez podatku vat) to pokrywałaby ona koszty i nawet pozwalała co nieco zarobić. Jeśli jednak 4 tys. zł to kwota brutto (z podatkiem vat), to Wodociągi Kłodzkie na takim biznesie nic nie zarabiają.
Koszty wysłania pracownika w 8-dniową delegację to ok. 2 250 zł (koszty osobowe wynagrodzenia od najniższej krajowej plus dieta i ryczałt za nocleg). Koszt paliwa to kolejne ok. 500 zł. Tylko te dwa składniki to w sumie 2 750 zł. Jeśli od 4 tys. zł odejmiemy podatek vat to zostaje już tylko 3 250. A trzeba pamiętać także o zużyciu samochodu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.