Kłodzko. W 2020 roku kłodzczanie płacili miesięcznie za wywóz śmieci 13 zł od osoby. Od 1 lutego zapłacą 32 zł od osoby. Z podwyżkami nie chcą się pogodzić dwaj radni z klubu PiS. Przed tygodniem zaproponowali, aby śmieci od mieszkańców odbierała miejska spółka ZAMG. Pomysł i pismo radnych ostro skrytykował burmistrz Michał Piszko. Radni nie zrazili się tym i napisali drugie (obok), w którym zapowiadają, że przedstawią kolejne rozwiązania, na obniżenie stawek za śmieci.
- Dlaczego mamy się wzorować na gminach, w których jest drogo, a nie takich, gdzie jest dużo taniej, tj. 20 zł od osoby? - pytają samorządowcy i za przykład podają gminę Łopuszno (9 tys. mieszkańców) leżącą w powiecie kieleckim, gdzie mieszkańcy płacą 20 zł od osoby, ale... Śmieci w gminie Łopuszno są wywożone tylko raz w miesiącu, a nie tak jak w Kłodzku, co tydzień. Obecnie kłodzcy samorządowcy są związanie umową z firmą Eneris, którą wyłoniono w drodze przetargu. To ona odbiera w Kłodzku śmieci. Propozycja radnych, żeby to spółka miejska odbierała śmieci, wiąże się z zerwaniem umowy z firmą Eneris i zapłaceniem jej odszkodowanie. Poza tym w Nowej Rudzie śmieci odbiera od mieszkańców spółka miejska i wcale taniej nie jest – zauważa burmistrz Michał Piszko.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.