Kłodzko. Do nietypowego zdarzenia strażacy z Kłodzka zostali wezwani w niedzielę, 6 czerwca. Na cmentarzu komunalnym zapalił się od znicza grób. - Ogień objął wiązanki kwiatów. Szybko został ugaszony – mówi oficer dyżurny PSP w Kłodzku.
To nie pierwsza bardzo nietypowa interwencja na kłodzkim cmentarzu naszych strażaków. Cztery lata temu zostali wezwani, bo do świeżo wykopanego grobu wpadła 80-letnia kobieta. Złamała nogę. Aby ją wyciągnąć konieczna była pomoc strażaków. Prawdopodobnie kłodzczanka chciała sobie skrócić drogę. Przechodząc między grobami, poślizgnęła się, a upadając złamała płytę zabezpieczającą i wpadła do pustego grobowca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.