Kłodkzi sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma w tym roku nietypowego wolontariusza. Potrafi on nosić puszkę, ale nie potrafi nosić identyfikatora, więc ma swojego "ludzkiego" asystenta.
Warto podkreślić, że to nie jedyny robot, jaki pomaga Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Jest jeszcze Pepper. To urządzenie skonstruowane do interakcji z człowiekiem. Przyjazny robot wyczuwa obecność innych osób. Potrafi mówić w kilku językach, żartować, gestykulować, nie ma też problemów z omijaniem przeszkód. Świetnie sprawdza się do celów promocyjnych i informacyjnych. Robot jest pełnoprawnym wolontariuszem WOŚP. Na Dolnym Śląsku działa 129 sztabów, w powiecie kłodzkim jest ich 12.
Wolontariusze WOŚP zbiorą tym razem pieniądze na dziecięcą okulistkę, bo wzrok to najważniejszy zmysł człowieka. Jakiekolwiek problemy z nim związane wpływają na ogólny rozwój i poznawanie świata, dlatego tak istotne jest szybkie stwierdzenie ewentualnych nieprawidłowości i podjęcie leczenia, a czynnikiem niezbędnym do prawidłowej diagnozy i wdrożenia terapii jest nowoczesny sprzęt, którego polskim placówkom brakuje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.