W Kłodzku są już dwie galerie handlowe. Do tego kilka dużych marketów. Nic dziwnego, że małe sklepy mają coraz mniejsze szanse, by z tymi dużymi konkurować. Przegrywają z sieciówkami nie tylko przez ceny, ale przede wszystkim przez brak miejsc parkingowych na starówce.
Informacje o możliwości wynajęcia lokalu użytkowego są wszędzie: na os. Kruczkowskiego, w rynku i niemal na każdej większej ulicy. W całym mieście kartek z napisem "wynajmę" można znaleźć ponad 30.
Zdaniem handlowców wynika to z tego, że w centrum - odkąd funkcjonuje galeria handlowa – coraz trudniej prowadzić biznesu. Nie ma parkingów, a klienci przyzwyczaili się, że jak robią zakupy, to nie chcą potem targać ciężkich toreb, tylko od razu wrzuci jej do bagażnika. Taki stan utrzymuje się od kilu lat, bo ani kupcy, ani władze miasta nie mają pomysłu, aby ożywić centrum miasta, które stopniowo zamienia się w handlową pustynię.
Zobacz również: Wiemy ile kosztowało wynajęcie hali na spotkanie z liderem PO
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.