Kłodzko na swojej liście Honorowych Obywateli ma między innymi kardynała Henryka Gulbinowicza. Czy w świetle ostatnich wydarzeń ten tytuł nadal pozostaje aktualny?
Zaszczytny tytuł nadany przez Kłodzko
30 września 1996 rada miejska w Kłodzku nadała Henrykowi Gulbinowiczowi tytuł Honorowego Obywatela Kłodzka. Wtedy był jeszcze metropolitą wrocławskim o nieskazitelnej opinii. Na liście razem z nim pojawili się:
Lech Wałęsa - były prezydent RP
Miloslav Vlk - prymas Czech
Józef Zych - marszałek sejmu RP
Zdenka Hornikowa - starosta Nachodu
Julian Golak - przewodniczący komitetu organizacyjnego VII Polsko-Czeskich Dni Kultury Chrześcijańskiej
Przeczytaj, co na temat kardynała Henryka Gulbinowicza piszemy w wydaniu gazety:
Co z Honorowym Obywatelem?
W powiecie kłodzkim Gulbinowicz nosi tytuł Honorowego Obywatela w Lądku-Zdroju, Kłodzku i Gminie Kłodzko. Według niepotwierdzonych informacji, radni miasta Kłodzko planowali doprowadzić do cofnięcia zaszczytnego tytułu. W międzyczasie jednak Henryk Gulbinowicz zmarł. 16 listopada w mediach pojawiła się informacja o jego śmierci. To stawia sprawę w zupełnie innym świetle.
Czy można cofnąć taki tytuł pośmiertnie? Udało nam się dowiedzieć, że owszem, jest to możliwe.
Zapytaliśmy przewodniczącą rady miejskiej w Kłodzku, Elżbietę Żytyńską, czy na najbliższym posiedzeniu rady miasta zostanie podjęty temat kard. Gulbinowicza. - Nie znam jeszcze porządku obrad, nie jest on do końca złożony i doprecyzowany. Natomiast na dzień dzisiejszy nie zakładamy tego w porządku obrad, nie ma takiej pozycji - mówi Żytyńska.
Kłodzko - stanowisko duchownych
Wokół tematu kard. Henryka Gulbinowicza i tego, co się stanie z jego tytułem po śmierci, jest kompletna cisza. Spirala milczenia zdaje się być nie do przebicia. Zapytaliśmy kilku kłodzkich duchownych, jakie mają zdanie w tej sprawie. Żaden z nich nie chciał udzielić nam odpowiedzi.
Zarzuty
W maju 2019 roku kard. Henryk Gulbinowicz został publicznie oskarżony o to, że w 1990 roku napastował seksualnie 15 letniego ucznia seminarium duchownego w Legnicy. Kościół wszczął wobec niego postępowanie wyjaśniające. Sprawa trafiła też do prokuratury, ale została umorzona z powodu przedawnienia.
6 listopada 2020 roku, Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała o wyniku śledztwa w sprawie molestowania seksualnego, którego miał dopuścić się kardynał. Stolica Apostolska zarządziła wobec niego: zakaz uczestnictwa w celebracjach i spotkaniach publicznych, zakaz używania insygniów biskupich, pozbawienie prawa do nabożeństwa pogrzebowego i pochówku w katedrze, a także wpłacenie darowizny na rzecz Fundacji św. Józefa, powołanej w celu przeciwdziałania nadużyciom seksualnym w Kościele katolickim. W artykułach opublikowanych w mediach watykańskich doprecyzowano, że zarzuty sformułowane wobec kardynała dotyczyły molestowania, aktów homoseksualnych i współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.